Data: 2008-11-20 16:04:21
Temat: Re: dlaczego tabu?
Od: i...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Lis, 16:14, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Fragile pisze:
>
> > On 20 Lis, 15:38, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >> Chiron pisze:
>
> >>> Wiitam,
> >>> żyjemy w biegu. Rodzice (a także szkoła) często w dzieciństwie przygotowują
> >>> dzieci do takich spraw jak seks, zarabianie pieniędzy, etc. Ostrzegają przed
> >>> niebezpieczeństwami w rodzaju alkoholu, narkotyków. Dlaczego jednak nie
> >>> przygotowuje się nas do czegoś, co spotka każdego- smierci. Najczęściej
> >>> najpierw śmierci naszych rodziców, a potem naszej?
> >> i jeszcze jedno - możliwe, że dlatego, że śmierć nie jest
> >> niebezpieczeństwem. ostrzeganie przed nią to tak jakbym ostrzegał cię
> >> przed życiem.
>
> > Chodzi o przygotowywanie, o oswajanie, nie o ostrzeganie.
>
> no to jest właśnie nieporównywalne.
> można kogoś oswoić ze śmiercią i wiadomo o co chodzi.
> ale jak tu kogoś oswoić z narkotykami?
>
> ostrzeganie i oswajanie to dwie kategorie.
>
Dokladnie. Róznica jest taka, że ostrzegając nie ponosi się żadnej
odpowiedzialności, a ma się (w swoim przekonaniu) załatwioną sprawe.
A żeby dziecko oswoić ze zjawiskiem, to trzeba myślenia i pracy z nim
(dzieckiem).
|