Data: 2003-04-13 14:37:55
Temat: Re: dlaczego tak właśnie wybieram?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" <Marselon@p_czta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1903760ea4895c319898b5@news.onet.pl...
> EvaTM:
> <...>
> > O ile nie związało się jeszcze siecią zależności niemożliwych do
> > rozplątania.
> Nie mam dowodow na istnienie rzeczy niemozliwych. sa tylko mozliwe :)
> jesli czlowiek zbyt silno trzyma sie tych "rzeczy niemozliwych" zyje w
> prozni, podobnie jak wtedy, gdy uwalnia sie od wszystkiego.
> Rozplatanie pewnych zaleznosci, tych bardziej krepujacych niz
> wiazacych, jest trudne ale mozliwe. To wybor. Na czym polega jego
> trudnosc? Pierwsza i podstawowa na odrzuceniu "pewnika" ze nalezy do
> zbioru "rzeczy niemozliwych".
Obawiam się, że tak Ci się tylko wydaje.
Ale nie dziwię się - masz inną płeć.. chyba ;)
Takie zależności rozplątuje się wcześnie albo wcale.
W ogóle widzę, że rozważania jakichkolwiek problemów
na grupie .. są na poziomie
psychologicznego przedszkola, nawet te najbardziej "sci".
Szkoda trochę. Przeważnie jest się tu tak długo bo liczy się
na pojawienie się kiedyś czegoś więcej.
Serdeczno_sci :)
E.
ps. To co proponujesz?
Morderstwo czy samobójstwo? ;-)))
|