Data: 2003-11-15 12:20:53
Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bp4rcv$aee$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl> napisał w wiadomości
> news:boqkhf$2mjf$1@foka1.acn.pl...
> > Użytkownik "Jacek (b)" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
> > news:bolgnp$c5k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >> Problem, to ty masz chyba w sobie, bo bardzo chętnie
> >> wmawiasz UGD, że maja jakies problemy - chyba mechanizmy
> >> obronne ci się odzywają, a dokładniej PROJEKCJA -
> >> proponuję poczytać więcej na ten temat.
> >> (oczywiście znajhdziesz to w psychoanalizie, ale nie tylko).
> >> Pozdrawiam serdecznie!
> >> [Jacek (b)]
>
> > Mozesz rozwinac UGD?
> > Uwazam, ze jesli cos mi sie nie podoba to jest to spowodowane
> > moim subiektywnym odczuciem, nie obiektywna rzeczywistoscia.
> > Piszac tamte wiadomosci chcialem podkreslic, ze problem
> > smutnego metra i smierdzacej Warszawy lezy w czlowieku, a nie
> > w miejscu. Zamiast probowac zmienic warunki zewnetrzne -
> > mozna zmienic wlasne podejscie. Wypowiadanie sie w sposob
> > mniej agresywny (patrz: non-violent communication) tez by nie
> > zaszkodzilo.
> > pozdrawiam
> > Merlin
>
> To zbyt daleko idące uogólnienie. Nie jest PRAWDĄ, że jeśli
> coś mi się nie podoba - to problem jest we mnie.
> Nie podoba mi się gdy ktoś/coś okrada mnie. Czy problem jest
> we mnie i w moim subiektywnym odczuciu? Pomyśl przez chwilę.
> Uogólnienia prowadzą do paradoksów jeśli nie są oparte
> na rzetelnym desygnacie. :-)
> \|/ re:
A jeżeli coś mi się podoba, to jest w nim i jemu się to podoba :-)
enni
|