"Jarek P." wrote:

> Spojrzala sie na mnie dziwnie i odpowiedziala "Bardzo madrze, ja
> wypisuje antybiotyk bez pytania, bo ludzie na ogol tego sie domagaja".

Pięknie, nei zmieniłes jeszce tej lekarki?
Bo jak ona zapisuje tego co oczekują niewyedukowani pacjenci, to niech ktos
tam na górze ma w opiece jej pacjentów. Co zrobisz jak znowu ci zapisze cos
tylko dlatego ze innni lubia to dostawac. Wg mnei lekarz powienien si
ekierowac wiedzą i dobrem pacjenta, a nie oczekiwaniami laików.

ps. jak poszlam ( a własciwie zostałam doprowadzona, bo chodzic za bardzo
nei mogłam) do lekarza z bólem brzucha, to dostałam witeminke c i cos n
agrype - bo akurat wszyscy na to chorowali (taki sezon). Było to rano, a
wieczorem wylądowałam na ostrym dyżurze (gdzie zreszta tez sobei
przesiedziałam 6 godzin, bo byli stazysci i trzeba było poczekac az ktos
zejdzie z góry, bo oni nie wiedza co zrobic). Jak pan ordynator się
pofatygował to mnei na stół operacyjny wsadzili a rodzców wyzywali, ze tak
późno do nich trafiłam, bo jeszce godzina i nie byłoby kogo operować.
Dla ciekawych - rano było zapalenie wyrostka, w nocy juz zakażenie
otrzewnej - ale to przeciez tak łatwo z grypa pomylic ;-)

--

Lia

O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.