Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ckdb14$pdl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:ck9o8m$c26$1@news.onet.pl...
>
> > Ważna jest kolejność wydarzeń w czasie:
> > NAJPIERW było jedzenie mięsa, a POTEM stał się człowiek.
>
> idąc twoim tokiem myślenia,mozna to rozumieć tak,że jedzenie miesa to
> cofanie sie w czasie.

Każdy rozumie to, co chce rozumieć.
Gdyby nie zaczął jeść mięsa (a zwłaszcza tłustego wysokowartościowego
szpiku z porzuconych przez drapieżniki kości z padliny), to nigdy nie
stałby się człowiekiem. I nadal by z innymi małpami żerował na
drzewach, albo gatunek z naszej linii by wymarł z powodu silnej
konkurencji innych gatunków i słabych zdolności przystosowawczych w
zdobywaniu kalorycznego pokarmu.

> ewolucja ma to do siebie ,ze nastepuje rozwój organizmów od form
> pierwotnych do form bardziej rozwiniętych.

Zgadza się. I lepiej się nie cofać do _roślinożerstwa_australopiteków_,
bo zwyczajnie można podzielić ich los.

> jeśłi proponujesz powrót do czasów "przed człowiekiem" to nic innego
jak tylko proponujesz powrót na drzewo

A gdzie Twoja inteligencja? ;) Ja proponuję - jedzmy to, co sprawiło
rozwój mózgowia _ludzkiego_, a nie stan umysłu roślinożernych
australopiteków i skazało ich na zagładę.

> i zrezygnowanie z wyprostowanej postawy ciała i wszystkiego tego co
sie z tym wiąże.

H.erectus - to już dalsze następstwa mięsożerstwa człowieka łowcy,
czyli to garbienie się grozi raczej wegetarianom
(aczkolwiek nam też - z powodu długotrwałego obcowania z kompem ;] )

> pS.czy optymalni juz się garbią??i zamiast mowy uzuwaja pohukiwać na
swoich wspólbraci z bractwa?

Słyszysz może jakieś głosy i chcesz o tym porozmawiać? ;)

Krystyna