Data: 2000-04-14 22:51:01
Temat: Re: do psychologów ( no inie tylko bo chyba ich tu mało )
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Moncia" <m...@h...com> writes:
> A więc czemu, do licha przyciągamy typów, którzy do nas kompletnie nie
> pasują?
Czemu? hm... chyba musialabys siasc i na serio sie zastanaowic jak
jestes ty sama na zewnatrz postrzegana przez mezczyzn, jak ONI
interpretuja twoje zachowania. A tego niestety bez pomocy osoby
trzeciej zrobic sie raczej nie da.
> Może to przez nieco "męski" typ zachowania? - Mam na myśli na przykład, że
> angażuję się wydaje mi się - bardziej, okazuję zainteresowanie nie czekając
> na gesty z drugiej strony, a właściwie zachęcając faceta do tego samego, co
> w większości mi się udaje. Nie czekam, aż on zapłaci w kawiarni, zawsze
> wydawało mi się nie fair, by była to tylko sprawa mężczyzny. A w okół
> słyszę, że powinnam potrzymać faceta na dystans, poudawać zimną itd. Mi się
> taki teatrzyk nie widzi.
Nie tobie jednej :)
Tylko ze bez tych teatrzykow to trzeba miec bardzo zaostrzone
postrzeganie w temacie tego, kogo znowu do ciebie ta raza przyciagnelo
;)
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|