> A zapytaj mnie o winorośla :-) Odpowiem Ci z przyjemnością. I powaznie. :-)

Czytanie poważnych odpowiedzi jest przyjemne i przyjemnie uczy.

> Fakt, że może to irytowac ludzi modemowych, którzy muszą
> > płacić za czytanie takich bzdetów.

> Nie muszą - mogą przecież pytac na innych grupach. Np. pl-rec-kuchnia gdzie
> o wykorzystaniu kretów i psów jako produktów spożywczych powaznych dyskusji
> pełno...

A zacząłeś tak interesująco...
Przecież wiesz, że nie ma innych grup ogrodowych więc nie może.

> Gdybyś Julito była łaskawa wykazać się jakąś swoją światłą poradą
> ogrodniczą.... może obyczaje tej grupy pod Twoim wpływem trochę by się
> zmieniły.
> J.

Posty czytają i ci którzy radzą i ci którzy potrzebują rad a także ci którzy
szukają takiej tematyki bo ją interesuje - jak ja.
Natomiast nie trzeba być ekspertem z dziedziny ogrodnictwa, aby ocenić dowcip
jako płaski. Jeżeli Ty masz prawo do niestosownych kpin z osób szukających
pomocy (jak ta powyżej) to my, nieoświeceni ogrodniczo, mamy prawo ocenić, że
jest to odpowiedź na żenującym poziomie i krytykować takie obyczaje grupy.

>PS
>Dla jasności: to nie jest płatny portal poradnikowy zobowiązany do
>udzielania bardzo mądrych odpowiedzi zawsze i każdemu.

To co to jest? Zamknięta grupa znajomych wykorzystująca cudze zasoby
informatyczne do własnych potrzeb?
Dlaczego nie możecie po prostu nie odpowiadajć wcale gdy ktoś pyta o kreta po
raz trzeci w tym tygodniu. Nie blokujcie tematów które wam nie pasują bo myślę,
że każdy ma jednak prawo poprosić na forum o pomoc i ma prawo nie otrzymywać od
was głupich odpowiedzi. Zgadzam się z Jackiem-Szampanem, że "Aż strach pytać o
cokolwiek, bo jeśli maluczki naruszy etykietę, ktoś od razu nabije go na pal."
Chyba coś sobie zawłaszczacie.
Pozdrowienia
Julita


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl