> > Aż strach pytać o cokolwiek, bo jeśli maluczki naruszy etykietę, ktoś od
> > razu nabije go na pal.

> Faktem jest że najczęciej wypowiadający się ludzie (stali członkowie?
> członkowie założyciele?) regularnie wtrącają głupawe uwagi.

Ale czasem zabawne uwagi :)
Nie raz uśmiałam się do łez, czytając uwagi stałych grupowiczów (też mam
modem).
W końcu to grupa żywych ludzi, a nie poradnik ogrodniczy.
A na pl.rec ogrody można odetchnąć od obyczajów na niektórych innych grupach
dyskusyjnych, gdzie obrzucanie się błotem należy do standardu zachowania i
ordynarny język nikogo nie dziwi.

Pozdrawiam
Ewa