Data: 2004-10-18 11:58:11
Temat: Re: dobrodziejstwa cywilizacji
Od: "Jurek" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"> owszem, bo to definicja z encyklopedii PWN, prosta i dobra
a moze za prosta?
> nikt nie twierdzi ze jest to proste, nigdy nie jest w przypadku psychiki
> czlowieka...
> hmmm no i co wynika z tego linka??? ze choroby psychosomatyczne nie maja
> podloza psychicznego tylko powodowane sa fizjologia??
> bo to chyba twierdziles??
tylko tyle ze nie ma JEDNEGO zrodla, ze dzilalanie skutkowo-przyczynowe sa
wielostronne
> odbijam pileczke
> http://www.synapsis.pl/dex?id=158&item=50
:)))))))))) bardzo dobre odbicie, ale strzelilas sobie samoboja. Czyli jest
tak jak mowilem od poczatku : tak do konca to nic nie jest wiadomo, i
wszystko jest mlozliwe. A zadnego lekarza w rodzinie nie mam :D
> wrzodow i anoreksji nie powoduje choroba psychosomatyczna, one SA
> chorobami psychosomatycznymi......
wrzody? to dlaczego ograniczenie(ostre) spozywanych weglowodanow powoduje
szybkie ustapienie zmian wrzodowych?
> ahas czyli problemy psychiczne dziecka wynikaja z metod zywienia w czasie
> ciazy????
czyli twierdzisz ze odzwywianie sie matki nie ma ZADNEGO znaczenia dla
plodu, noworodka, malego dziecka?
> to ja mam pytanie: jak uzasadnisz istnienie mordercow i gwalcicieli w
> KAZDEJ kulturze i KAZDYM zakatku na tym swiecie???
no i sie mylisz, im wyzszy stopien ucywilizowania tym wiecej gwaltow i
mordow. Zanim to napisalas zajrzalas do statystyk? Wsrod plemion zyjacych w
Namibi, Australi, rejonach arktycznych a zachowujacych naturalny/tradycyjny
sposob zycia NIE MA mordow, gwaltow, kradziezy, brutalnosci w relacjach
wewnatrz grupy. Mialem okazje osobiscie popodgladac zycie mongolow zyjacych
tradycyjnie tj. mieszkajacych w jurtach, wypas koni, wielbladow, koz, krow,
baranow , zadnego rolnictwa, ale i tych z Ulan -Bator, a wiec juz
ucywilizowanych "zwywiacych" sie w sklepach. Dla tych z jurt jedynym
problemem byly wilki podkradajace zwierzeta, Ci w miescie juz mieli
"normalne" problemy cywilizacyjne. A co ich rozni?
> bo przeciez ludzie zywia sie roznie i niezalenie od tego czy matki w ciazy
> jedza kielki, owoce morza, loj czy surowe mieso rodza jednostki chore
> psychiczne, z zaburzeniami
nie uciekaj od tego co najwazniejsze, jeszcze raz : ktora z kobiet ma
"szanse" urodzic chore dziecko? ta w normalnych warunkach czy ta w skrajnie
zlych?
> psychologicznymi, socjopatologiczne itd, jak i osobki zdrowe?? morduja
> zarowno bogaci rozpieszczeni synalkowie Hollywood jak i dzieciaki z faveli
> w Rio..........
ano mylisz sie, zajrzyj do statystyk zanim cos takiego napiszesz. Przy
okazji poszukaj statystyk o zachorowlanosci na typowo cywilizacyjne choroby
i porownaj obie tabele. Dziwnym zbiegiem okolicznosci zobaczysz ze obie
krzywe sa do siebie podobne :), nie wylaczajac wspolczesnej Japonii.
> no comments
dlaczego?
> dieta na pewno jest bardzo waznym czynnikiem w prawidlowym funkcjonowaniu
> naszego organizmu temu nie przecze, ale uzasadnianie dieta wszystkich
> naszych zachowan i posuniec jest IMHO lenistwem lub proba odsuniecia
> wlasnie dla wyzej wspomnianego komfortu psychicznego mozliwosci, ze to co
> na talerzu nie wystarczy........
kto powiedzial ze wystarczy?
> eulalka
Jurek
|