Data: 2006-09-20 22:21:25
Temat: Re: dobry lekarz...
Od: "Paweł W." <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Bieniek napisał(a):
>
> Kiedy jeszcze byłem studentem i wiceprzewodniczyłem kółku naukowemu przy
> zakładzie etyki naszej AM, popularnym przykładem leczenia "nadmiernie
> uciążliwego" była hemisomatektoma (w zaawansowanych, naciekających
> otoczenie guzach prostaty). Zabieg polega - jak sama nazwa wskazuje - na
> amputacji dolnej połowy ciała, razem z miednicą i kończynami dolnymi.
> Człowiek może coś takiego przeżyć. Pytanie, czy chciałby.
>
> m.
Nie wiem, kiedy kończyłeś studia, ale sądzę, że zdanie pacjenta raczej
nie było brane pod uwagę - przecież chodzi o życie !!!
BTW - pierwsze słyszę o takim zabiegu. Ciekawe co on miał dawać?
Przecież przeżuty mogły być w innych miejscach i życia to raczej jakoś
nie wydłużało, a komfort na pewno strasznie się zmniejszał (o ile można
mówić o komforcie w takiej sytuacji)?
Pozdrawiam
Paweł W.
--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>o2.pl
|