Data: 2006-09-21 22:41:07
Temat: Re: dobry lekarz...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@n...pl napisał(a):
> Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:eev18j$4lk$1@news.interia.pl...
> j...@n...pl napisał(a):
>
>> Jak się przejem żółtkami i śmietaną, to mi niedobrze i alergii dostaję.
>> Nawet świnia nie chciałaby jeść ciągle żółtek.
>> Ciekawe, że w moim przydługim poście do Marka Bieńka wybrałas nic nie
>> znaczący szczegół wyrwany z kontekstu. Nie wiem czemu miało to
>> służyć...:)))
>
> Dla mnie ten szczegół był znaczący i dlatego tylko to zacytowałam.
> Bo ile można zjeść tych żółtek i śmietany.....
> Już odpowiadam. Śmietany zjadam ok. 500 g na dobę (a swoją drogą ciekawe, że
> żadni dietetycy ani lekarze nie zachwalają śmietany jako źródło dobrego
> białka, tłuszczu i różnych witamin), a żółtek min. 4.Tylko widzisz Kaju, mój
> organizm jest przyzwyczajony do "dobrego"...:)))
No dobra...Ty lubisz jajka i śmietanę. Ja też lubię ale z umiatrem i raz
na jakiś czas (np, śmietana do salaty), no i smażę sobie dzień w dzien
frytki na oleju słonecznikowym (cała patelnia), do tego lubię kefir
Danone i czasami upieczony do tego kurczaczek, czy usmażona wątróbka.
Nie chodzę na obiady do rodzinki i oni mają do mnie żal, że nie chcę
przyjść, ...ale tam jadają obiad o godzinie 12-stej (a ja to jem
śniadanie o tej porze), więc nie chce mi się tam lecieć, zresztą wolę
swoje jedzonko, bo mój organizm akurat ma ochotę na to co sobie sama
przygotuję.
--
Kaja
|