Data: 2005-06-07 06:37:31
Temat: Re: doktorat
Od: "Ruda" <t...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał:
> Sa, wlasnie niedawno taki sie bronil, bo zaczeli robic redukcje, wiec
> sie wystraszyl... I to byl chyba jedyny powod, dla ktorego w koncu
> zrobil... :(
------------
Mialam przedluzone studia doktoranckie o rok - za zgoda uczelni, a w
zasadzie termin obrony - po prostu mialam rok dluzej na obrone doktoratu.
Niedotrzymanie terminu oblozone bylo wysoka kara, nieobronienie w ogole-
zwrotem kosztow studiow doktoranckich.
A co do tych doktorantow z 30 letnim stazem - sie mi nie wydaje, by ktos za
nich "placil" - na uniwerku w przypadku pracownikow taka sytuacja jest
niemozliwa, a na politechnice kilka lat temu wszystkich, ktorzy nie zrobili
doktoratu albo wywalili, albo przeniesli na etaty wykladowcow- bez obowiazku
pracy naukowej. Wiec nie placa za nich, ale im- za wykladanie :-)
Ruda
|