Data: 2008-04-24 21:29:20
Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Thu, 24 Apr 2008 15:00:29 +0200, michal napisał(a):
>
>>> ....o właśnie, tu nie rozumiem. Jak to jednego przez drugiego?
>>> Którego krytykowanego i krytykującego mialeś na myśli?
>>
>> Każdego. Co tu do rozumienia ponadto, że obgadywanie innych jest
>> miłe ale tylko dla obgadującego? Też wzięłaś to do siebie? ;)
>
> Nie. Mówiłeś wyraźnie o krytyce jednego katolika przez drugiego. Więc
> nie rozumiałam, o których dwóch katolikach mówiłeś.
O jednym krytykowanym i jednym krytykującym. ;D
A mówiłeś
> wyraźnie o katolikach i krytykowaniu wzajemnym, a nie o "innych" i
> "obgadywaniu". Jak ktoś do mnie mówi "A", to ja rozumiem "A", a nie
> "B" :-)
Jestes dla mnie za mądra. Wybacz, tak trudno utrafić w Twój gust formułując
myśli. :)
--
pozdrawiam
michał
|