Data: 2001-12-16 10:01:36
Temat: Re: dot projektu ustawy
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak)
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@i...org.pl (algraf) wrote in <000d01c18602$1b4be5e0$24a463d9@ppp>:
>Witaj Marianie,
Ja nie Marian, ale lubie sie wcinac ;)
>
>Powiem Ci co mnie najbardziej denerwuje. To ze wszystko robi sie w
>przyslowiowych "bialych rekawiczkach" tzn. nie zabiera sie rent
>socjalnych - to tylko ich ograniczenie (a ze do 50 zl/mies) to juz
Jestem jak najbardziej za ograniczaniem, bo obecne rozwiazanie jest po
prostu glupie, pomoc socjalna MUSI byc polaczona z kryterium dochodowym,
nie moze byc to urawnilowka. To boli, ale jesli ktos pracuje to po co mu
pomoc spoleczna?
>nikogo nie obchodzi, nie rozwiazuje sie PFRON - tylko rozwala na
>kawaleczki i tak ze wszystkim. Tak, to mnie przeraza! Ja oczywiscie dam
>sobie rade i dorobie (bo mam fach) - ale ile osob nie da sobie rady? czy
Nazwij mnie cynikiem, ale panstwo, ktore nie stac (obecnie) na rozbudowany
system socjalny (a ropy nadal nie mamy;) musi mniej zajmowac sie biednymi,
a wiecej stanem gospodarki.
>kogos (nawet na tej grupie) bedzie to obchodzic? nie staram sie nikogo
>niepokoic ale tysiace ludzi nawet nie wie co im rzad szykuje od nowego
>roku. czy w projektach ustaw napisano cos ze te zmiany na gorsze sa
Nadal nie rozumiesz prostego faktu, Polska wydaje za duzo na system
socjalny, a to w prostej lini przyczynia sie (wbrew pozorom) do jeszcze
gorszej sytuacji biednych. Poza tym mam mala prosbe, zrezygnuj z tej
demagogicznej(imo) dychotomii: zly rzad i dobre spoleczenstwo, to nie
oddaje obrazu rzeczywistosci.
>okresowe (np. na rok)? rzady sie beda zmieniac ale czy kolejny rzad
>bedzie chcial rozszerzac wydatki i przywracac ulgi, renty socjalne?
Mam nadzieje, ze kolejny rzad nie bedzie wydawal wiecej niz obecnie.
>napisales: "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia" tak, duzo w tym
>prawdy ale nie jest ona wybiorcza, i dotyczy rowie dobrze ON jak i tych
>z rzadu, sejmu, senatu. Napisales tez: Jedyna droga do poprawy to
>wypracowanie takich zmian które będą sprawiedliwe i racjonalne. A wiec
>jak mozna nazwac te zmiany racjonalnymi, kiedy nawet nie byly
>konsultowane ze srodowiskiem ON? W wystapieniu sejmowym posel powiedzial
A jakies srodowisko ON istnieje ?;) Mam nadzieje, ze rzad nie przestraszy
sie protestow i zacznie oszczedzac.
>ze budzet zyska na obcieciu rent o ok.170 milionow zl, czy to wiele?
>kiedy na wyskok 300 zolnierzy do Awganistanu wydaje sie 20 milionow ?
>... itd.itp.
???
>pozdrawiam
>Arek
>
>p.s. kilka uwag na rozluznienie :-)
>cyt."Niestety nie mamy złóż ropy tak jak Norwegia,..."
>- tak nie mamy, ale za to stac nas na zakup drozszego i zupelnie
>niepotrzebnego gazu z Norwegi, no i na budowe nowego drogiego gazociagu
A kolega slyszal termin dewersyfikacja? :)
>:-) cyt."jedyna szansa poprawy to - praca i .... podatki które trzeba
>płacić..." - i tutaj sie z Toba zgodze tylko wobec istniejacych faktow
>tak sie zastanawiam gdzie trafia srodki z moich ciezko zarobionych
>podatkow? a) do preznie dzialajacych kas chorych :-)
>b) na ulgi i pomoc socjalna dla najubozszych :-)
Poczytaj dowolna ustawe budzetowa to znajdziesz odpowiedz :)
>c) na szkolnictwo, a szczegolnie wyzsze :-)
>d) na policje, bo przeciez mamy bezpieczne ulice :-)
>e) na glodowe diety poslow i sentaorow :-)
W stosunku do PKB to nasi naleza do stanow srednich.
>f) moze na nowy samolot rzadowy, bo jak dziady do tej unii europejskiej
>lataja :-)
??? Czysta demagogia, nowy samolot przyniesie wieksze oszczednosci niz
probujesz nam wmowic :)
A na co ida pieniadze? Przede wszystkim na gigantdotacje na FUS, splate
kredytow i zadluzenia wewnetrznego, na dotowanie nierentownych galezi,
tajemnicze, wydatki na rozbudowane wydatki socjalne i oczywiscie
niesmiertelne fundusze celowe. Wydatki o ktorych mowisz to najwyzej 1%
wydatkow :)
pozdrawiam
Radek
|