Data: 2002-07-09 20:41:47
Temat: Re: drewno do kominka
Od: "Maciej_R" <m...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
postaraj się kupić w leśnictwie takie, które już jakiś czas leży - czasem to
może być i kilka miesiecy
do zimy jeszcze daleko
z moich doswiadczeń - ostatnią zimę byłem kompletnie nie przygotowany -
paliłem bardzo różnym drewnem, raczej nie sezonowanym, czasem nawet mokrym
i nie było tak źle tzn. ciepło jak najbardziej, ale rzeczywiście miałem
zapaskudzony komin no i szybę ; drewna też trochę poszło
teraz jak oglądam stertę drewna pociętego tydzień temu to juz widze, ze już
jest znacznie bardziej suche niż to zeszłoroczne
polecam brzozę - pali się nawet wilgotna, odradzam nawet lekko wilgotną
sosnę - w ogóle się nie pali
no i trzeba sobie trochę szczapek przygotować na rozpałkę
ponadto przy mokrym drewnie warto utrzymywać wysoką temperaturę w kominku -
szyba się nie brudzi
pozdr.
MAciejR
"Wojciech Jakobczyk" <N...@c...ci.pwr.SPAM.wroc.pl> wrote in
message news:agemsc$1p9e$1@news2.ipartners.pl...
> witam,
>
> widze ze podobny temat wlasnie sie pojawil, ale ja troche inaczej...
> zabieram sie powoli za budowe kominka w domu i zaczal mnie tez troche
meczyc temat
> drewna na zimie, bo chcialbym potraktowac go jako glowne zrodlo ciepla w
domu (choc
> nie jedyne). w archiwum grupy wyczytalem ze powinno sie drewno sezonowac
co najmniej
> przez rok. :( czy to znaczy ze juz jestem spalony ;) na najblizsza zime?
> czy moze "powinno" nie oznacza ze jest to wymog konieczny? jakie sa
mozliwosci kupne
> (i jakie ceny) drewna juz sezonowanego?
> i ostatnie - ile bede potrzebowal na ogrzanie 50m2 domu? wklad jak
najmniejszy, z
> grawitacyjnym rozprowadzaniem powietrza.
>
> wojtek
>
>
|