« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-04-15 18:17:52
Temat: Re: drozdze piekarskiez tego co kiedyś słyszałem to i w wypieczonym chlebie zdarzają się żywe
drożdże, pieczenie wszystkich nie zabija. ja zalewam je wrzątkiem a potem
jeszcze gotuję przez minutę i na koniec dodaję odrobinę masła. ale nie wiem
czy to ma sens, większość witamin zostaje zniszczona, zostaje jedynie
białko. tak więc picie takich drożdży jest jak najbardziej wskazane
wegetarianom.
jeśli chodzi o Kaję to rzeczywiście wypisuje brednie, jeśli jest taka mądra
to niech pije taką drożdżówkę, ciekawe jak długo pociągnie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-04-21 23:00:36
Temat: Re: drozdze piekarskie
rafal napisał(a):
> jeśli chodzi o Kaję to rzeczywiście wypisuje brednie, jeśli jest taka mądra
> to niech pije taką drożdżówkę, ciekawe jak długo pociągnie?
I pomyśleć, że jeszcze niedawno zalecali nam jedzenie drożdży, bo to źrodło
witamin B :-(
Sama nieraz sobie podjadałam "surowe" drożdże i jakoś nic mi nie było.
Teraz już wiem ( dopiero teraz!!!), że drożdży należy się wystrzegać.....ale
wolę już ciasto na drożdżach niż na proszku do pieczenia, który mi szkodzi.
Napisz proszę ( w punktach) jakie są konsekwencje spożywania drożdży.
Jakimi chorobami to grozi.
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-04-26 19:52:19
Temat: Re: drozdze piekarskiea więc:
1. drożdżyca
2. osłabienie organizmu
3. zaburzenie procesów metabolicznych
4. zniszczenie flory bakteryjnej
5. alergia (chyba)
jeśli nie masz ochoty parzyć drożdży to możesz kupić tabletki z drożdży
piwnych (dużo więcej wit. z grupy B niż w piekarskich)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-04-28 20:09:21
Temat: Re: drozdze piekarskie
rafal napisał(a):
> a więc:
> 1. drożdżyca
> 2. osłabienie organizmu
> 3. zaburzenie procesów metabolicznych
> 4. zniszczenie flory bakteryjnej
> 5. alergia (chyba)
>
> jeśli nie masz ochoty parzyć drożdży to możesz kupić tabletki z drożdży
> piwnych (dużo więcej wit. z grupy B niż w piekarskich)
Jeżeli to jest odpowiedź dla mnie, to dziękuję.
Tak btw, to kiedyś lubiłam sobie podjadać drożdże prosto z paczki lub
surowe ( przed upieczeniem) ciasto drożdżowe...Jakoś nigdy mi nic nie było,
ale teraz bedę się wystrzegała drożdży.
Pozdrawiam,
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |