Strona główna Grupy pl.rec.ogrody drzewa krzewy niechorujące

Grupy

Szukaj w grupach

 

drzewa krzewy niechorujące

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2020-06-29 18:02:17

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.06.2020 o 15:59, XL pisze:
> trybun <L...@j...cb> wrote:
>> W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
>>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>>> Jestem zmęczona walką z chorobami i szkodnikami jabłoni, śliw, grusz,
>>> tym bardziej, że efekty są mizerne.
>>>
>>> Czy jest w ogóle szansa na takie rośliny, bezobsługowe?
>>>
>>> Pozbyłam się w przeciągu kilku lat: wiśni, nektaryny, brzoskwini.
>>> Czereśnię wycięłam ostatnio.
>>> Kupiłam teraz bez czarny Black Late licząc na pożytek z kwiatów i owoców.
>>>
>>> Pozdrawiam Krycha.
>>>
>>>
>> No jasne że jest, że są. Cały sekret w doborze odmian, np nigdy nie poza
>> samym zbiorem i przycinaniem nie zajmuję się brzoskwiniami. A zbiory
>> regularnie co rok na zadowalającym poziomie. Czereśnie tak samo, tylko
>> należy wybrać odmiany najwcześniej owocujące, np Riven albo Burlat.
>> Wtedy żaden robak im niestraszny.
>>
>>
> Tylko wiosenne przymrozki - zwłaszcza te podczas kwitnienia.
>

No tak, tu akurat w tych zimniejszych rejonach Polski może być problem.
Tymczasem u mnie w zachodniej części Kraju jeszcze nie spotkałem się z
przemarzaniem kwiatów u czereśni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2020-06-30 20:48:27

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun <L...@j...cb> wrote:
> W dniu 29.06.2020 o 15:59, XL pisze:
>> trybun <L...@j...cb> wrote:
>>> W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
>>>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>>>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>>>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>>>> Jestem zmęczona walką z chorobami i szkodnikami jabłoni, śliw, grusz,
>>>> tym bardziej, że efekty są mizerne.
>>>>
>>>> Czy jest w ogóle szansa na takie rośliny, bezobsługowe?
>>>>
>>>> Pozbyłam się w przeciągu kilku lat: wiśni, nektaryny, brzoskwini.
>>>> Czereśnię wycięłam ostatnio.
>>>> Kupiłam teraz bez czarny Black Late licząc na pożytek z kwiatów i owoców.
>>>>
>>>> Pozdrawiam Krycha.
>>>>
>>>>
>>> No jasne że jest, że są. Cały sekret w doborze odmian, np nigdy nie poza
>>> samym zbiorem i przycinaniem nie zajmuję się brzoskwiniami. A zbiory
>>> regularnie co rok na zadowalającym poziomie. Czereśnie tak samo, tylko
>>> należy wybrać odmiany najwcześniej owocujące, np Riven albo Burlat.
>>> Wtedy żaden robak im niestraszny.
>>>
>>>
>> Tylko wiosenne przymrozki - zwłaszcza te podczas kwitnienia.
>>
>
> No tak, tu akurat w tych zimniejszych rejonach Polski może być problem.
> Tymczasem u mnie w zachodniej części Kraju jeszcze nie spotkałem się z
> przemarzaniem kwiatów u czereśni.
>
>

U mnie 30 lat z rzędu. Nawet zawiązki często przemarzają.

--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2020-07-01 11:16:11

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.06.2020 o 10:37, trybun pisze:
> W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>> Jestem zmęczona walką z chorobami i szkodnikami jabłoni, śliw, grusz,
>> tym bardziej, że efekty są mizerne.
>>
>> Czy jest w ogóle szansa na takie rośliny, bezobsługowe?
>>
>> Pozbyłam się w przeciągu kilku lat: wiśni, nektaryny, brzoskwini.
>> Czereśnię wycięłam ostatnio.
>> Kupiłam teraz bez czarny Black Late licząc na pożytek z kwiatów i owoców.
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>>
>>
>
> No jasne że jest, że są. Cały sekret w doborze odmian, np nigdy nie poza
> samym zbiorem i przycinaniem nie zajmuję się brzoskwiniami. A zbiory
> regularnie co rok na zadowalającym poziomie. Czereśnie tak samo, tylko
> należy wybrać odmiany najwcześniej owocujące, np Riven albo Burlat.
> Wtedy żaden robak im niestraszny.

Taką odmianę zamawiałam, a sprzedano późniejszą. Kilka lat zmarnowane, w
oczekiwaniu na efekty. Dlatego poszła pod nóż. Drugi raz nie będę
ryzykować, za mało życia na oczekiwanie kolejnych sukcesów.
Dziś tylko sprawdzone rośliny i pewne efekty. Ale czy to możliwe?

Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2020-07-01 11:19:24

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 24.06.2020 o 22:01, mirzan pisze:
> W dniu poniedziałek, 22 czerwca 2020 14:22:31 UTC+2 użytkownik Krycha napisał:
>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>
> Dereń jadalny.


Mam, o czerwonych owocach, od kilku nastu lat. W minionym roku, po raz
pierwszy, nie wykorzystałam owoców, bo śmierdziały, gdy zalałam gorącą
wodą na zrobienie soku.
Podejrzewam bezpańskie koty, które tabunami chodzą po działkach.
Pod drzewem rozkładam włókninę, gdy nadchodzi czas dojrzewania i
opadania owoców, aby nie szukać owoców w trawie. Tak robię od lat.
Może kocurom spodobało się oznakować ten teren. :-(

Pomysł jest dobry, może kupię derenia o żółtych owocach. :-)
Słyszałam, że Czesi mają ciekawe odmiany.

Pozdrawiam Krycha.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2020-07-02 08:02:49

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 30.06.2020 o 20:48, XL pisze:
>
>>> Tylko wiosenne przymrozki - zwłaszcza te podczas kwitnienia.
>>>
>> No tak, tu akurat w tych zimniejszych rejonach Polski może być problem.
>> Tymczasem u mnie w zachodniej części Kraju jeszcze nie spotkałem się z
>> przemarzaniem kwiatów u czereśni.
>>
>>
> U mnie 30 lat z rzędu. Nawet zawiązki często przemarzają.
>

No cóż - współczuje. :-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2020-07-02 08:04:08

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 01.07.2020 o 11:16, Krycha pisze:
> W dniu 29.06.2020 o 10:37, trybun pisze:
>> W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
>>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>>> Jestem zmęczona walką z chorobami i szkodnikami jabłoni, śliw,
>>> grusz, tym bardziej, że efekty są mizerne.
>>>
>>> Czy jest w ogóle szansa na takie rośliny, bezobsługowe?
>>>
>>> Pozbyłam się w przeciągu kilku lat: wiśni, nektaryny, brzoskwini.
>>> Czereśnię wycięłam ostatnio.
>>> Kupiłam teraz bez czarny Black Late licząc na pożytek z kwiatów i
>>> owoców.
>>>
>>> Pozdrawiam Krycha.
>>>
>>>
>>
>> No jasne że jest, że są. Cały sekret w doborze odmian, np nigdy nie
>> poza samym zbiorem i przycinaniem nie zajmuję się brzoskwiniami. A
>> zbiory regularnie co rok na zadowalającym poziomie. Czereśnie tak
>> samo, tylko należy wybrać odmiany najwcześniej owocujące, np Riven
>> albo Burlat. Wtedy żaden robak im niestraszny.
>
> Taką odmianę zamawiałam, a sprzedano późniejszą. Kilka lat zmarnowane,
> w oczekiwaniu na efekty. Dlatego poszła pod nóż. Drugi raz nie będę
> ryzykować, za mało życia na oczekiwanie kolejnych sukcesów.
> Dziś tylko sprawdzone rośliny i pewne efekty. Ale czy to możliwe?
>
> Krycha.


Żadne ryzyko, tylko trzeba kupować drzewka na targowisku albo w sklepie
ogrodniczym, a nie w sprzedaży wysyłkowej. Taka forma zakupu dozwolona
tylko w przypadku jakichś bardzo rzadkich odmian albo egzotyki, i
oczywiście trzeba się liczyć z ryzykiem. W tym roku kupiłem wysyłkowo
kilka grusz i śliw azjatyckich, jednak pewności czy to są zamawiane
gatunki nie ma żadnych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2020-07-02 08:29:04

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

trybun <L...@j...cb> wrote:
> W dniu 01.07.2020 o 11:16, Krycha pisze:
>> W dniu 29.06.2020 o 10:37, trybun pisze:
>>> W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
>>>> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
>>>> niepodatnych na choroby i szkodniki.
>>>> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
>>>> Jestem zmęczona walką z chorobami i szkodnikami jabłoni, śliw,
>>>> grusz, tym bardziej, że efekty są mizerne.
>>>>
>>>> Czy jest w ogóle szansa na takie rośliny, bezobsługowe?
>>>>
>>>> Pozbyłam się w przeciągu kilku lat: wiśni, nektaryny, brzoskwini.
>>>> Czereśnię wycięłam ostatnio.
>>>> Kupiłam teraz bez czarny Black Late licząc na pożytek z kwiatów i
>>>> owoców.
>>>>
>>>> Pozdrawiam Krycha.
>>>>
>>>>
>>>
>>> No jasne że jest, że są. Cały sekret w doborze odmian, np nigdy nie
>>> poza samym zbiorem i przycinaniem nie zajmuję się brzoskwiniami. A
>>> zbiory regularnie co rok na zadowalającym poziomie. Czereśnie tak
>>> samo, tylko należy wybrać odmiany najwcześniej owocujące, np Riven
>>> albo Burlat. Wtedy żaden robak im niestraszny.
>>
>> Taką odmianę zamawiałam, a sprzedano późniejszą. Kilka lat zmarnowane,
>> w oczekiwaniu na efekty. Dlatego poszła pod nóż. Drugi raz nie będę
>> ryzykować, za mało życia na oczekiwanie kolejnych sukcesów.
>> Dziś tylko sprawdzone rośliny i pewne efekty. Ale czy to możliwe?
>>
>> Krycha.
>
>
> Żadne ryzyko, tylko trzeba kupować drzewka na targowisku albo w sklepie
> ogrodniczym, a nie w sprzedaży wysyłkowej. Taka forma zakupu dozwolona
> tylko w przypadku jakichś bardzo rzadkich odmian albo egzotyki, i
> oczywiście trzeba się liczyć z ryzykiem. W tym roku kupiłem wysyłkowo
> kilka grusz i śliw azjatyckich, jednak pewności czy to są zamawiane
> gatunki nie ma żadnych.
>
>

Dokładnie tak. Ja ZAWSZE (czyli jakieś 8 razy) byłam nacinana - nie zawsze
co do odmian, ale zawsze zamiast normalnych drzew jabłoniowych przysyłano
mi plantacyjne karły, te, co to rosną jak patyki, do dwóch metrów, a po
kilku latach się je kosi jak chwast i sadzi nowe. A dzwoniłam przed
zakupem, pytałam o podkładki, czy nie skarlające... ?

--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2020-07-02 10:41:41

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2.07.2020 o 8:02, trybun pisze:

> W dniu 30.06.2020 o 20:48, XL pisze:
>
>>> Tymczasem u mnie w zachodniej części Kraju jeszcze nie spotkałem się z
>>> przemarzaniem kwiatów u czereśni.
>>
>> U mnie 30 lat z rzędu.  Nawet zawiązki często przemarzają.
>
> No cóż - współczuje. :-(

Baba toksyczna, samo spojrzenie jej mrozi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2020-07-02 11:23:56

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: Jacek <k...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.06.2020 o 14:21, Krycha pisze:
> Liczę na Waszą pomoc w wyszukaniu drzew lub krzewów owocujących, ale
> niepodatnych na choroby i szkodniki.
> Oczywiście o owocach jadalnych. :-)
Ja się wyleczyłem ze wszystkich brzoskwiń i moreli. Chorowały, kiepsko
owocowały i ostatnie drzewko zlikwidowałem 3 lata temu.
Bardzo sobie chwalę śliwę odmiany diana. Ma duże, pyszne owoce i w
porównaniu z węgierką jest bardziej odporna na szkodniki.
Z jabłoni polecam szarą renetę i antonówkę, ale to stare odmiany i
"trochę" trzeba poczekać, aż się człek doczeka owoców.
Z krzewów numer jeden to jeżyna bezkolcowa. Owocuje "jak głupia", robimy
soki i wino. Soki wystarczają na całą zimę a wino tak mniej więcej do
stycznia ;-)
Szukam natomiast porady w sprawie czerwonej porzeczki - jaką odmianę
polecacie, aby była bezobsługowa i dobrze owocowała.
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2020-07-02 13:20:26

Temat: Re: drzewa krzewy niechorujące
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

collie <c...@v...pl> wrote:
> W dniu 2.07.2020 o 8:02, trybun pisze:
>
>> W dniu 30.06.2020 o 20:48, XL pisze:
>>
>>>> Tymczasem u mnie w zachodniej części Kraju jeszcze nie spotkałem się z
>>>> przemarzaniem kwiatów u czereśni.
>>>
>>> U mnie 30 lat z rzędu.  Nawet zawiązki często przemarzają.
>>
>> No cóż - współczuje. :-(
>
> Baba toksyczna, samo spojrzenie jej mrozi.
>
>

Oj, bo spojrzę.
Na razie od samego mojego pisania ci zwiędło, ale potrafię lepiej.

--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie to drzewo lub krzew
Jakie to drzewo/krzew?
Wąż rozciągliwy elastyczny x-hose
Wiąz Syberyjski
Bielenie drzew

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »