Data: 2003-02-07 12:59:42
Temat: Re: dylematy
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E43A519.D3F88001@poczta.onet.pl...
>
>
> "Ania K." wrote:
>
> > Jak juz gdzieś pisałam to na pewno uda nam się wypracować wszystko. Ja
ze
> > swojej strony zamówiłam sobie basen na który na rowerku jedzie się 10
min
> > ;)))) tylko szkoda, ze już bez TŻ :( no chyba, że Teściowa .... ;)
>
>
> Bomba. Z czasem mozecie zaczac chodzic razem i zdzieciaczkiem :) Np. w
> te weekendy :))
> Z tesciowa czemu nie? pod warunkiem,z e to 'rowna babka' i da sie
> namówic :))
Ale się wkopałam ;)))))) miałam na myśli, że chyba, że Teściowa zaoferuje
się zostać z Maluchem ;)))))) i będziemy mogli razem z TŻ pójść. Z Teściową
na basen brrrrrrrr ;) zresztą Ona nie umie pływać ;)))))
>
>
> > Mam podobne podejście do sprawy co nie znaczy, że TŻ ma ze wszystkiego
> > rezygnować - troszkę on troszkę ja ;)))
>
> To oczywiste- w koncu dzieciaczek zmieni zycie Was obojga wiec oboje cos
> stracicie i cos zyskacie :)
> Trzymam kciuki.
Ja też trzymama ;)))) i dziękuję ;))))
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|