Data: 2003-02-07 12:22:49
Temat: Re: dylematy
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ania K." wrote:
> Jak juz gdzieś pisałam to na pewno uda nam się wypracować wszystko. Ja ze
> swojej strony zamówiłam sobie basen na który na rowerku jedzie się 10 min
> ;)))) tylko szkoda, ze już bez TŻ :( no chyba, że Teściowa .... ;)
Bomba. Z czasem mozecie zaczac chodzic razem i zdzieciaczkiem :) Np. w
te weekendy :))
Z tesciowa czemu nie? pod warunkiem,z e to 'rowna babka' i da sie
namówic :))
> Mam podobne podejście do sprawy co nie znaczy, że TŻ ma ze wszystkiego
> rezygnować - troszkę on troszkę ja ;)))
To oczywiste- w koncu dzieciaczek zmieni zycie Was obojga wiec oboje cos
stracicie i cos zyskacie :)
Trzymam kciuki.
pzdr
agi
|