Data: 2003-01-14 23:23:38
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 14 Jan 2003 20:13:13 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b01nla$ph5$1@news.onet.pl>:
>> ... Zresztą nie wiem co masz na myśli.
>
> Brak sprzeciwu wobec aktow skutkujacych samounicestwieniem bezmozgowcow.
Dla mnie są tylko niezrozumiali, ale ja miałem szczęście nie mieć
wiele do czynienia ze złem. Byt określa świadomość.;)
> Chodziles po gorach? :)
Daj spokój. Byłem na Jaworzynie Krynickiej.:)
>> Można się ponapawać.;)
>
> Wszystko w swoim czasie. ;)
Nie za wcześnie?
>> W wypadku trudnych wyborów decydować może czas na zastanowienie, łatwe
>> są konsekwencją poprzednich.
>
> ... bledow? ;)
> Co mnie to obchodzi? Czy to moja sprawa, moj wybor? :)
Błędów też, co więcej nie tylko własnych decyzji.:)
>> Więcej pokory.:)
>
> Z czyjej strony? :)
Wobec świata.
> Rozmywasz odpowiedzialnosc.
> Odpowiedzialnosc nie jest ukierunkowana na czyny lecz autora. Tak wiec
> dokonania okreslaja sprace, a nie - dokonania. ;)
Wyrok dostaje autor za czyny. W praktyce to działa nieco inaczej.
Dlaczego? Ty też etykietujesz. Nie wiem kiedy nie da się zawrócić.
> BTW w przypadku Hitlera tez bylbys za 'klasyfikacja wyborow'? Podwojne
> odwazniki - niedobre odwazniki. :)
W którym momencie jego życia? Teraz? ;) Czy to kwestia odważników?
Kwestia hierarchi wartosci. Jeśli ktoś ma tak ekstremalnie nieludzką,
to ja jestem bezradny. Równie dobrze mógłbym oceniać rekina.
Wiem, że władza źle na niektórych działa - dostają małpiego rozumu.
> A wiesz ze lyzka dziegciu zatruwa beczke miodu? ;)
Problem technologiczny? ;)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|