Data: 2003-01-18 17:29:32
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
enni:
> ... chyba że nie miałeś poczucia niesprawiedliwości, że
> umiałeś być ponad to do końca ? Powiem inaczej, często
> niesprawiedliwa jest bezsilność wobec wydarzeń, sposobu
> myślenia lub niemyślenia ludzi, lenistwa, które jest wygodne,
> korzystne w danej chwili.
OK, chcesz tu powiedziec ze ludziom dane jest dokonywac
czynow ktore sa niesprawiedliwe. I ja sie z tym zgadzam! :)
Wezmy np awanse w pracy: w szczegolnym przypadku poczynania
osob majacych mozliwosc decydowania o awansach moga byc
bardzo niesprawiedliwe i zdarza sie ze takie niekiedy sa.
Tylko ze to nie powoduje utraty waloru sprawiedliwosci przez
rzeczywistosc, gdyz kazda tego typu (tzn niesprawiedliwa) decyzja
pociaga za soba powiedzmy _rownie_ 'niesprawiedliwe' konsekwecje...
poniewaz sprawiedliwosc istnieje.
Teraz Ty patrzac na te konsekwencje mozesz se stwierdzic
ze to co widzisz nie odpowiada Twemu poczuciu 'sprawiedliwosci'. ;)
Ja natomiast powiem wowczas: coz, ktos ponosi _sprawiedliwe_
konsekwencje dziadostwa ktorego dokonal, nic nowego.
Chaos wiec nie jest spowodowany faktyczna niesprawiedliwoscia
rzeczywistosci, lecz wynika wlasnie ze sprawiedliwosci ktora
dokonuje sie zwykle wbrew woli tych ktorych dosiega.
Tak to z wielkiego grubsza by wygladalo. ;)
Pozdrawiam,
Czarek
|