Data: 2004-05-07 05:50:08
Temat: Re: dzialka
Od: Marx <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup>
Pokaż wszystkie nagłówki
Halina wrote:
> U mnie sąsiad tak zrobił, kosi co tydzień przed imprezą i trawa jest taka
> sobie. Na działeczce posawił altanę i kącik do biesiadowania /stołt, ławy i
> grila/, sprasza gości i ci siedzą i zabawiają się, tylko, że jakoś tak
> chyba jest im nie bardzo, bo to trochę jak na polu golfowym impreza. Kiedy
> u sąsiadów zaczynają owocować drzewka i krzaczki wszelakie, biesiadnicy
> zaspokoiwszy sie paloną kiełbachą patrzą smętnie na owoce sąsiadów.
>
> Ja tak sobie myślę, że trawnik ładny musi być, ale i parę krzaczorków
> przecudnej urody, i jakies drzewko owocowe jedno i drugie /nie musisz sam
> wszystkiego zrywać, moje gruszki zbiera sąsiadka, a wisnie okoliczna
> młodzież, ale i ja coś na bieżąco dziubnę/, krzaczka owocowego no i
> winorośl.
Chyba masz troche racji.
Teraz problem mam taki, ze drzewka owocowe, ktore tam rosna, sa stare i
wielkie. Jedno czy dwa zostawilbym (jest ich 8) a zamiast pozostalych
wolalbym jakies inne gatunki lisciaste lub iglaste.
Niestety drzewka owocowe, choc nie sa brzydkie, nie sa tez szczegolnie
atrakcyjne, szczegolnie ze obok kazdy ma to samo.
Nie wiem czy przycinanie by cos pomoglo, one sa wysokie na kilka metrow
M.
|