Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "SponQo" <i...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: dziwna sprawa
Date: Wed, 25 May 2005 15:06:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 89
Message-ID: <d71tht$794$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d6v64h$cqp$1@nemesis.news.tpi.pl> <d6v6ct$f07$1@nemesis.news.tpi.pl>
<660rcho6rdvp$.1j36a5b73mv4l.dlg@40tude.net>
<d71aee$fed$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1ctrzyl66a4at$.1ie1h56nhntgk.dlg@40tude.net>
Reply-To: "SponQo" <i...@v...pl>
NNTP-Posting-Host: afr198.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117026685 7460 83.16.147.198 (25 May 2005 13:11:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 May 2005 13:11:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:179738
Ukryj nagłówki
Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1ctrzyl66a4at$.1ie1h56nhntgk.dlg@40tude.net...
> Pewnego wieczoru Wed, 25 May 2005 09:40:28 +0200 wiedźmin zdziwił się
> nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
> rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako SponQo, a
> następnie
> wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
>
>
>> Wybacz, ale ja tu nic nie diagnozuje. Może trochę straszę biorąc akurat
>> taki
>> przykład.
>
> Niestety - przyklad tej choroby jest uzywany nagminnie - czy ma to sens
> czy
> nie.
> I niestety takze - przez to koty bardzo czesto sa demonizowane, przy
> najrozniejszych okazjach.
> To juz niemal synonimy - kot i toxoplazmoza a takze poronienia w ciazy.
>
ale się przyczepiłaś, a do tego nie czytasz co napisałem. Nie napisałem, że
to może być toxoplazmoza, tylko podałem przykład czym można zarazić się od
kota od którego MOGŁA się zarazić i wysłałem ją do lekarza. Poza tym wcale
nie pisała czy ten kot siedzi w domu, równie dobrze mógł śmigać po
śmietnikach.
>> Przecież toxoplazmoza nie obiawja się biegunką ;).
>
> Moze - ale bardzo rzadko.
> A Ty wiedzac o tym - mimo to przytoczyles przyklad toxo jako potencjalnej
> przyczyny. I fama leci dalej :(
>
jaka fama ?
>>Chodzi mi tylko
>> o to, że skoro kot ma takie same obiawy jak ludzie to chyba większym
>> prawdopodobieństwem jest że ludzie zarazili się od kota niż na odwrót.
>
> Bynajmniej, szczegolnie w przypadku kota nie wychodzacego.
>
a gdzie to było napisane ??
>> Wybarałem akurat tą chorobę bo zaraża się od kota
>
> W niespelna 10 % przypadkow - a i to niekoniecznie od swojego.
> Poza tym kot tez musi miec skad sie zarazic - jesli je wylacznie gotowe
> karmy - to nie ma prawie mozliwosci.
>
>> i jest niebezpieczna dla kobiet w ciąży i tylko to
>
> Ale jaki to ma zwiazek z pytaniem autorki watku?
>
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie
> Agnieszka Mockałło
> http://republika.pl/kocia_stronka/
> Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
Wiesz chyba twoja mania Cię ogranicza i zawęża pole widzenia. Napisałem
dosłownie jedno zdanie "skoro jesteś w ciąży to lepiej idź do lekarza bo
różne świństwa krążą wśród kotów" miałem do tego pełne prawo bo :
1) wcale nie pisałem że to może być wina kota tylko zasugerowałem że mogła
(nie czytaj opacznie "musiała") zarazić się np. od kota, BO MOGŁA TU NIE
ZAPRZECZYSZ ( i nie podawaj proszę przykładów, że od kurzu na ulicy też, bo
też mogła).
2) nie diagnozowałem bo nie jestem lekarzem, tylko wysłałem do lekarza
3) wybrałem tą chorobę bo jest groźna dla kobiet w ciąży, jak nie napisała
by że kot też żyga to napisałbym to nawet nie wymieniłbym kota.Nie znam się
na takich rzeczach i to jedyna choroba jaką znam na którą chorują koty i
ludzie (przypominam, że wcale nie zdjagnozowałem tej choroby, tylko podałem
przykład groźnej dla kobiet w ciąży ! )
eh ! na podstawie jednego zdania które nie było twierdzieniem, a radą aby
pójść do lekarza z przykładem choroby na którą chorują ludzie i koty
stwierdziłaś, że jestem jakimś uprzedzonym do kotów, myślącym archaizmami
tępym gościem. Wiedz, że bardzo lubię zwierzęta (jestem od 5 lat
wegetarianiem) i wiem, żę od dobrze zadbanego zwierzaka niczym nie można się
zarazić. Normalnie ziejesz agresją i uprzedzeniem do każdego który rzuci
chociaż cień podejrzeń na koty.
Pozdrowienia
Andrzej
|