Data: 2008-09-30 22:50:05
Temat: Re: dziwny problem
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks-Fenomeny rodza fenomeny.Numenem jest,przykladowo,ta tutaj
Ewa,tak jak istnieje ona naprawde,fenomenem-Ewa,jaka widzimy-badz jaka
widzi mrówka-uwarunkowana nasza mozliwoscia widzenia.Dotyczy to nie
tylko naszych fizycznych wladz odbiorczych,lecz równiez,wladz umyslu
tzn.ze czas i przestrzeń pochodza od nas,a nie od rzeczy w
sobie.Chodzi tutaj o to samo odchylenie,które Husserl zaobserwowal u
Kartezjusza.Kartezjusz w sposób nadzwyczaj kategoryczny redukuje mysl
wylacznie do opisu swiadomosci,raptem jednak,przerazony unicestwieniem
Boga i swiata,zdradza samego siebie.Uznal istnienie Boga.A z istnienia
Boga latwo juz wywiesc istnienie swiata.Otóz u Sartre'a mamy do
czynienia z takim samym tchórzostwem.Jego nadzwyczaj rozwinieta
moralnosc wzdryga sie przyjac,ze nie ma drugiego czlowieka,bo wtedy
nie ma tez powinnosci moralnych,skoro drugi czlowiek jest przedmiotem.
|