Data: 2007-10-17 12:21:11
Temat: Re: dźwig na balkonie
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<P...@o...pl> wrote in message news:4715B9EF.9E6CAB4E@o2.pl...
>
> Mogę w to uwierzyć, że różnice są. Ale bez przesady - po kilku wizytach
> w markecie z góry wiadomo gdzie co jest i przeciętne zakupy nie
> zabierają 2 godzin jak pisze miranka.
>
Od wyjścia z domu do rozpakowania zakupów? Spokojnie zabierają 2 h mimo, że
nikt z nas nie łazi od półki do półki oglądając wszystko, co tam jest.
A z innej beczki - mam koło domu 4 duże markety. Zakupy robię w trzech w
zależności od tego, co jest do kupienia. Wbrew pozorom nie mają tego samego
asortymentu. Wszystkie znam na wylot, produkty na liście segreguję wg
działów, a jednak bywa, że wchodząc nie pamiętam, w którym markecie jestem i
gdzie np. są proszki do prania.
Ogólnie chyba nie cierpię martketów i dlatego staram sobie nimi nie
zaprzątać głowy.
Anka
|