Data: 2003-05-08 18:59:29
Temat: Re: ech, pas do pończoch [dlugie]
Od: "becik" <b...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kruszyna
> ktora zdazyla zaopatrzyc sie w rajstopy, zaraz jak tyko wybila 10.00 i
> otwozyli sklep z bielizna :))
> --
> "Primum non stresere... "
uuu, ale miałaś
"wdzięczną" przygodę, znając mnie ja bym spanikowała.
pozdrawiam
Beata
>
|