Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "JS" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: echinaceae i zenszen przy podejrzeniu boreliozy
Date: 1 Oct 2007 12:39:26 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 44
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <fdpjqj$o4a$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1191235166 21923 213.180.130.18 (1 Oct 2007 10:39:26
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 1 Oct 2007 10:39:26 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.16.3.34, 192.168.243.37
X-User-Agent: Opera/9.20 (Windows NT 5.1; U; pl)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:237909
Ukryj nagłówki
>
>
> Jeżeli chodzi o nerwicę to w uproszczeniu (trochę metaforycznie) można
> powiedzieć, że nerwica to trochę tak jak gorączka :) jest to reakcja obronna
> organizmu lub reakcja na trwający atak na ten organizm (oczywiście
> podkreślam słowo metaforycznie).
>
>
Owszem, w tym kontekscie dokładnie jak gorączka tj jest to stan
mobilizacji sił odpornosciowych organizmu jaki sobie sam psychicznie
wzmagam obawiajac sie i wsluchujac w swoje cialo ale zarazem tez
otaczajac je lepszymi warunkami - jakby jak goraczka dokładnie.
Wczoraj niestety naprawde czulem sie fatralnie, bóle i kłócia
mogą byc wymyslone ale są realne w tym sensie ze bolą. Nic nie
robilem caly dzień (trampki mi sie rozpadly niemal do konca
i nie moglem w zasadzie wyjsc z domu zeby dzis doczlapac sie
do miejsca gdzie moglem kupic nowe) nic nie robilem caly dzień
- lezalem i czytalem ksiazke o Wielkim Krachu zamarzaniu czarnych dziur
i fazie inflacyjnej po Wielkim Wybuchu - a wieczorem czułem sie
tak jakbym caly dzien jechal pociagiem. W czwartek ciwiczylem
chwilę hantlami ale doslownie cwiczylem kilka miniut ale to
powinno wplynac tylko na rece w lokciach (ktore faktycznie
tak bolaly ze nie moglem do konca rozprostaować) a czulam sie
calosciowo jak mowie przejechany jak walcem drogowym i skakaly po mnie
rozne bóle, takie strzykania-skrzypienia wewnatrz ud itp :(
Nie wiem czy borelka czy nie.
ps. tylko ze to co ty nazywasz nerwicą to jest raczej 'efekt hipochondryczny'
jakbym go nazwal niz nerwica (abstrahujac od tego czy uzasadniony czy
nieuzasadniony efekt, czy wymyslony czy wsobny) bo nerwica - akurat wiem
co to jest nerwica bo bylem neurotycznym mlodzieńcem swego czasu - pozniej
mi minelo - nerwica to tak naprawde coś innego - dużo głebsze
- to nie jest nerwica to są jedynie bóle i obawy Nikt sie mną nie
zajmie rodzinka to olewa wiec muszę się sam o siebie martwić
(chyba ze jakas mila pani z grupy ???) [wiek nieistotny troska zawsze
mile widziana]
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|