Data: 2006-12-28 11:38:16
Temat: Re: ekologiczne święta
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:en09oj$rbb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <
> >
> > Agrest wywalałam! Pienny! Drzewko znaczy się :D
> oj, tam drzewko...
> Nie mow mi że mogł żyć sto lat albo i dłużej...;)P
No to teraz poważnie. Parę razy wyrzucałam też świerki. M.in. takiego, który
przyszedł do domu jako choinka w doniczce, przetrwał zimę w mieszkaniu i
wiosną został wysadzony do ogrodu. Niestety, po paru latach zaatakowały go
przędziorki - a wtedy nie wiedziałam, co z tym zrobić. Wyrzucałam też
nadmierne ilości świerków pospolitych, które przyjechały z lasy jako małe
siewki i zostały posadzone zbyt gęsto. I - nie mam z tego powodu żadnych
wyrzutów sumienia:) Ogród to nie puszcza, to jednak kawałek terenu, gdzie
rządzi człowiek. Który powinien sadzić to, co mu do tego kawałka terenu
pasuje - a nie kilkudziesięciometrowe drzewa na paru metrach kwadratowych.
Takie coś mam za płotem i klnę na to od lat.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|