Data: 2003-09-29 13:06:20
Temat: Re: (empatic)
Od: "Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemek" <senser_usun to_@biezanow.net> napisał w
wiadomości news:bl8req$11rg$1@news.atman.pl...
> W moim pojmowaniu słowo "grupa" nie jest synonimem słowa "motłoch".
w językach specjalistycznych używa się wielu słów, które w potocznym
znaczeniu mogą się wydawać conajmniej dziwne lub niezbyt przyjemne - i
kończę temat motłochu.
> Z mojej strony nie uważam, że sama walka o to, aby być oryginalnym
ma w
> sobie jakiś sens.
Sens , ale dla kogo? - dla grupy czy jednostki? -
Ważne jest, aby być sobą i nie poddawać się tendencjom,
> jakie chce nam narzucić świat, lecz patrzyć z pewną dozą ostrożności
i
> krytycyzmu na to, co nas otacza.
No to w tym momencie już stajesz się jednostka indywidualną.
> Podzielę się jeszcze jedną refleksją. Nie wiem czy u was jest to
zauważalne,
> ale ja dostrzegam u wielu ludzi pewne zezwierzęcenie, brak sił do
życia,
> zniechęcenie to działania, do podjęcia wysiłku
Oj, to akurat jest przeciwne do świata zwierzęcego- zwierzęta,
mechanicznie dążą do przetrwania, przedłużenia gatunku - dlatego takie
zachowania, takie barwy ptaków, owadów, ssaków. - one właśnuie mają to
libido jak cholera. Ale łapę o co ci chodzi - jas nazwałbym to
zmechnicznienie.
... . Czy uważacie, że
> dekadentyzm stał się w tym momencie sposobem na życie?
Kiedyś jak ludzie nie mieli co robić, to robili dzieci - co było widać
w wyżach demogr. - ostatnio mimo bezrobocia - są silnie zaangażowani,
co też widać.. :) Osobiście, uważam, ze obecna generacja, to generacja
rozczarowania - full dekadentyzm - jak w seksmisji :) . To co się
włóczy po ulicach, to różnego rodzaju depresje i zabureznia
czynnościowe - ot, to, co nam oferuje wspóóczens-nowoczesna
cywilizacja - komórkowo-satelitano-bezdotykowa.
Podziękować naukowcom.
|