From: "PaulCat" <p...@p...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
References: <3...@l...pl>
Subject: Re: epitafium dla wszystkich roslinek
Date: Fri, 5 May 2000 09:32:02 +0200
Lines: 36
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
NNTP-Posting-Host: ns.pgnig.com.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: ns.pgnig.com.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: 5 May 2000 09:35:57 +0200, ns.pgnig.com.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!s
ecurity.net.pl!news.vogel.pl!ns.pgnig.com.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:18551
Ukryj nagłówki
Użytkownik Janusz Czapski <j...@l...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@l...pl...
> Miałem winnicę...
> Miałem winnicę pod Lublinem....
Byl sobie domek nad Narwia.
Domek niecalkiem jeszcze wykonczony i niecalkiem ladny
ale otoczony calkiem slicznymi krzaczkami i drzewkami pelnymi kwiatow.
Tak bylo do ranka 3 maja kiedy to przymrozek powalil wszystko co sie dalo.
A dalo sie powalic:
- wszystkie mlode drzewka owocowe:
jablonie, sliwy, grusze, morele, czeresnie i wisnie
- cztery piekne mlode, ale dorodne orzechy wloskie
- rycynowca moze troche ryzykancko wsadzonego w grunt 2 tygodnie temu
- roze pnace
- i jeszcze kilka pieknych mlodych roslinek
Domek i ogrodek nalezy do mojego szanownego Ojca,
ktory zobaczywszy rano co sie stalo,
malo co nie spadl z tarasu, pobiegl po siekiere
i w slepej rozpaczy chcial wszystko wyciachac.
Podzialaly tak na niego szczegolnie jego ukochane orzechy wloskie,
ktore niemalze cale szczernialy ....
Na szczescie zstapil na niego spokoj i teraz siedzi i gorzko placze ....
.... moze jeszcze do tej pory ....
Lacze sie w bolu z Januszem i jego winnica ......
Pozdrawiam smutno
--
---=<< PaulCat >>=---
p...@p...com.pl
|