Data: 2005-10-13 07:58:52
Temat: Re: fazowane płytki czy listwy - prpsba o opinie
Od: mirekm <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
TomaSz. wrote:
...
> No o gustach nie trzeba, ale już o ewentualnych konsekwencjach danego
> rozwiązania można ;-)
>
> Fazowanie ma zasadniczą wadę: bardzo ostry kant (niekoniecznie równy -
> postrzępione brzegi)
Wtedy jest to ewidentna fuszerka.
>, który dodatkowo bardzo łatwo obić zahaczając czymś
> twardym
To fakt, choc trzeba sie jednak troche postarac. W miejscach narazonych
na duza komunkacje, np. przy wejsciu do pomieszczenia po kilku latach na
100% pojawia sie ukruszenia, chocby nie wiem jak uwazac. Ale i tak
takie drobne odbicia sa mniej razace niz listwa z tworzywa.
> Klejenie bez fazowania - widać niestety boczny rzeg płytki, co estetyczne
> też nie jest.
>
> Dlatego zwykle stosuję jednak listwę, na której dodatkowo można "zgubić"
> drobne nierówności w ułożeniu glazury.
Takie podejscie, to czyste partactwo. Nierownosci nie da sie przeciez
zgubic po drugiej stronie plytki.
pozdrawiam,
mirek
|