> widze Ty tez wiele rzeczy mylisz. Tu nie chodzi o panowanie bialej rasy, o
> wychwalanie Hitlera. Skin co najwyzej powie, ze taki Hitler mial sporo
> racji starajac sie wyplenic judaizm itp.

Wiesz, niezaleznie od Twojej motywacji wydaje mi sie, ze troche przesadzasz
z tym usprawiedliwianiem skinow. "Co najwyzej" skin powie, ze "Hitler mial
sporo racji"? Jasne. A potem zacznie stosowac jego metody do "plenienia
judaizmu"? Alez skad! Skini to przeciez niewinne stworzonka boze, prawda?
Wprawdzie zgodzilbym sie z ogolnym pogladem, ze "neofaszyzm" jest w istocie
tylko straszakiem, jak sadze byc moze po cichu sprytnie "nadmuchiwanym"
przez inne sily polityczne (tak jak bolszewicy napedzali Hitlera, kiedy
byl im potrzebny). Co wiecej, politycznie skini sa zupelnymi glupcami i nie
maja
zadnych szans na dojscie do wladzy, chyba ze ktos im to na chama umozliwi.
Jednak trudno nie napluc w morde bydlakowi, ktory mowi, ze "Hitler mial
sporo racji" i jeszcze do tego twierdzi, ze jest niby-to "prawdziwym"
Polakiem.
Bo potem my, zwykli "nieprawdziwi" Polacy, musimy sie wstydzic za jakies
Jedwabne i za tych wszystkich fiutow...

JGrabowski