Data: 2003-08-11 22:13:53
Temat: Re: filozofia to matka prawdziwych ludzi
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
.. z Gormenghast napisał:
> > Co jest Cechą Prawdziwych Ludzi? :)
> >
> > A OT - znam jedną filozofkę po studiach z innej grupy i raczej nie
> > chciałbym po pięciu latach studiów nie wiedzieć nawet, co to Etyka. ;)
>
>
> Wykrakałeś....?
> ;)).
No cóż - ten wątek sobie odpuściłem, bo jakoś nie mam teraz blues'a do
stosowania logiki klasycznej, jestem chwilowo na etapie logiki rozmytej,
ale dopiszę dwa słowa. ;)
Po pierwsze, żeby nie bawić się w wojny pozycyjne z Amnesiak'iem -
kiedys już twierdziłem, że moja ocena dot. filozofów nie musi odnosić
sie do niego, skoro sam się nie zdeklarował co do swojego wykształcenia
czy zawodu. W związku z czym, to co napiszę poniżej nie ma związku z
Panem A. i nie jest to bynajmniej sztuczka retoryczna.
Po drugie - w filozofii akademickiej zawarte są conajmniej dwa rodzaje
treści - treści bardzo uporządkowane, oparte na logice i jednoznaczności
pojęć [w sumie nie sztuka, jak się opiera częściowo na martwych
językach] i coś, co JA nazywam bełkotem, i tej oceny raczej nie zmienię,
choć bełkot może być również interesujący, np. "Valis" Dick'a.
Zakładam, że część osób idących na filozofię, pociąga nie przesłanie
kulturowe, ale właśnie logika i logiczny opis świata oparty na
bełkotliwych aksjomatach - czyli zero niepewności, możliwość złudnego
panowania nad tworzywem, jakim są słowa, możliwośc złudnego opisu świata
[bo czymże jest opis oparty na złudzeniu, jak nie złudzeniem ;)] - w
psychologii nazywa się to potrzebą kontroli, albo likwidacją
niepewności. A że ta sama psychologia, w niektórych swoich wynalazkach,
rozdziela zdolności człowieka na kilka grup, takoż normalne jest, że
częśc osób mających zdolności logiczne, nie ma zdolności twórczej czy
emocjonalnej [czy jak kto to nazwie], a do pełnego poznania filozofii
potrzebne są także owe zdolności. Czyli - część filozofów jest grupą nie
do odróżnienia np. od informatyków, trawionych identycznymi potrzebami.
Ależ to uwłaczające dla filozofów - na szczęście to tylko moje zdanie.
;)
Flyer
|