Data: 2007-08-18 12:45:48
Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki wrote:
No, miarka się przebrała, koniec z okaleczaniem ludzi w imię swojej
hipochondrii. Do administracji poszedł następujący mail:
Witam
Piszę w sprawie forum "borelioza" znajdującego się na portalu Gazeta.pl. Z
przykrością stwierdzam, że na forum zamieszczane są błędne informacja
stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia i życia, przy akceptacji i
aktywnym poparciu właściciela forum.
Borelioza to nietypowa choroba, ulubienica hipochondryków wszelkiej maści.
Jest niezwykle rzadka, ma bardzo szeroki zespół objawów a dodatkowo dość
trudno ją zdiagnozować - czasami testy jej nie wykrywają. Jako że do
objawów zaliczane są takie przypadłości jak katar, ból gardła czy uczucie
zmęczenia, hipochondrykowi niezwykle łatwo wmówić sobie, że ma właśnie
boreliozę i znajduje się w tych kilku procentach przypadków w których
akurat testy nie wykrywają choroby.
Dodać należy, że objawy boreliozy są identyczne z objawami co najmniej setki
innych chorób (ból i zawroty głowy, uczucie osłabienia, bóle stawów, ból
gardła), z czego przynajmniej kilkanaście jest wielokrotnie od boreliozy
popularniejszych. Dla przykładu, identyczne objawy dają takie schorzenia i
przypadłości jak stwardnienie rozsiane, reumatyzm, przeziębienie,
chroniczne zmęczenie, niedobory składników mineralnych czy witamin w
diecie, wszystkie chyba odmiany nerwicy, alergie pokarmowe i wziewne, kilka
chorób grzybiczych i wiele, wiele innych. Można oczywiście postawić pewną
diagnozę boreliozy, po prostu kilkakrotnie wykonując testy na dużej ilości
materiałów (wtedy szansa na nie wykrycie istniejącej choroby spada do kilku
promili), ale... na forum nikt nikomu tego nie poleca, namawia się za to
ludzi do leczenia "w ciemno".
Forum jest opanowane przez takie osoby. Wmawiają sobie, że to co mają to na
pewno borelioza, leczą ją z uporem maniaka, gdy leczenie nic nie daje (bo
nie może dać, ba, nawet pogarsza stan zdrowia) wmawiają sobie, że tak musi
być, że to taka specyfika choroby, że poprawa przychodzi po paru miesiącach
po okresie pogorszenia etc etc. Pomimo tego, że wszystkie testy wyszły
negatywnie a leczenie tylko pogarsza ich stan zdrowia, z zapałem fanatyka
bronią tezy, że mają właśnie boreliozę, a forum uratowało ich życie.
Sprawa nie była by taka poważna, gdyby nie fakt, że kuracje jakie stosuje
się w leczeniu boreliozy zawsze są bardzo szkodliwe dla zdrowia, a czasem
po prostu kończą się śmiercią pacjenta. Leczenie polega na co najmniej
kilkumiesięcznym podawaniu końskich dawek antybiotyków. Takie działanie,
jak wiadomo, nie jest obojętne dla zdrowia. Organizm jest szeroko otwarty
na infekcje grzybicze i wirusowe, zniszczeniu ulega szkliwo, terapia u
małych dzieci niesie bardzo wysokie ryzyko trwałego kalectwa. Jeśli dodamy
do tego fakt, że terapia jest niezwykle droga, przez co ludzie wydają
czasem ostatnie pieniadze, które mogliby przeznaczyć na leczenie
faktycznego, a nie wmówionego sobie schorzenia - mamy pełen obraz. Czasami
taka kuracja może zakończyć się naprawdę fatalnie - jeśli objawy pochodzą
od choroby grzybiczej, terapia antybiotykowa spowoduje znaczne
przyspieczenie rozwoju grzybni a w konsekwencji nawet śmierć pacjenta.
Zresztą za każdym razem, gdy mamy do czynienia z takim zespołem objawów,
pewne jest że organizm jest znacznie osłabiony i może fatalnie zareagować
na kurację antybiotykiem.
Wszystkie uwagi typu "może to jednak nie borelioza, może warto najpierw
sprawdzić inne choroby" są zajadle atakowane przez grupę forumowych
hipochondryków. Ostatnio doszło do kuriozalnej wręcz sytuacji, forumowy
hipochondryk zdiagnozował boreliozę i zalecił wielomiesięczną, zabójczą dla
zdrowia kurację na podstawie tego, że... pacjentowi ręka zdrętwiała w nocy.
Na zwrócenie mu uwagi właściciel forum zareagował usunięciem postu oraz
odebraniem mi prawa pisania na grupie. Kilka miesięcy wcześniej pacjentka
pytała czy jej małe dziecko może mieć boreliozę. Grupa hipochondryków
przekonała że tak, że jak najbardziej, że testy są niepotrzebne. Matka
okaleczyła własne dziecko. Niemal każdego dnia pojawia się post w stylu "po
co robić badania"
Reasumując:
Na portalu gazeta.pl pojawiają się informacje stanowiące potencjalne
zagrożenie dla zdrowia i życia. Rozumiem, że ciężko kontrolować całość
portalu i wszystkie fora, dlatego też zawiadamiam bez pretensji, że do tej
pory nic nie zostało zrobione w celu poprawy sytuacji. Jako że za treść
jest zawsze współodpowiedzialna administracja, domagam się:
- albo całkowitego zamknięcia forum borelioza, usunięcia postów i
zastąpienia go krótką, tym razem prawdziwą informacją o metodach
rozpoznawania i ew. leczenia choroby
- albo zadbania o prawidłową moderację
Drugie rozwiązanie byłoby znacznie bardziej korzystne, jako że faktycznie
poziom wiedzy lekarzy w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia i w
niektórych przypadkach takie forum może być zbawienne. Obecna jednak
sytuacja jest nie do zaakceptowania, gdy kilkanaście osób wmawia
człowiekowi który przygniótł sobie w nocy rękę, że powinien zaryzykować
terapię mogącą go zabić.
Ufam, że administracja portalu Gazeta.pl wyżej stawia sobie zdrowie i życie
ludzi niż te kilkadziesiąt odwiedzin / dzień, jakie generuje forum w
obecnej formie. Jednocześnie zmuszony jestem zawiadomić, że w przypadku
braku podjęcia odpowiednich działań przez administrację, sprawa trafi do
prokuratury.
Z poważaniem
Tomasz Wilicki
--
www.vegie.pl
|