> Zastanawiam się co jest lepsze
> pójść do fryzjera i zafarbować włosy
> czy kupić farbę i zrobić to w domu (przy pomocy zaprzyjaźnionej koleżanki)
>
> Z moich obserwacji wynika że od fryzjera farba trzyma dłużej
> a farbowanie włosów w domu muszę ponawiać co 2 m-c

od wiekow farbuje wlosy w domu, ale kilka miesiecy temu zdecydowalam sie
zrobic dwukolorowy balejaz u fryzjera; balejaz wyszedl bardzo ladny,
zaplacilam 163 zl, ale dokladnie po dwoch tygodniach pasemka calkowicie sie
zmyly i powrocilam do swojego normalnego koloru, czyli jak u mnie normalka,
bo po farbowaniu w domu kolor schodzi z moich wlosow tez po jakis 2 tyg.;
myslalam, ze mnie szlag trafi, bo wydajac ponad 160 zl na farbowanie wlosow
liczylam na cos wiecej :( kiedy przy nastepnej wizycie powiedzialam o tym
fryzjerce, zapytala jakiego szamponu i odzywki uzywam, wysmiala moj Elseve w
czerwonej butelce ( cyt. "Nic dziwnego, ze u pani tak szybko zmywa sie kolor
skoro pani TAKIEGO szamponu uzywa") po czym zaproponowala kupno szamponu i
odzywki za ponad 100 zl; nie zdecydowalam sie, bo bez sensu placic tyle
pieniedzy za cos, co sprawi, ze farba bedzie sie trzymac 3 tyg. zamiast
dwoch;