Data: 2005-05-25 12:12:45
Temat: Re: [fryzjer] - zalety malych miasteczek :)
Od: "Maga" <v...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:d71aqh$ci2$1@news.onet.pl...
I... to
> wszystko za 60 pln, lacznie ze scieciem, czesaniem, modelowaniem i
> innymi szykanami (wlosy poldlugie).
>
> ehhh... szkoda, ze ta polnoc tak daleko :(
>
Tak, calkowicie sie z toba zgadzam. Ja studiuje od 5 lat w Wawie i nigdy nie
poszlam tu do fryzjera, zawsze u siebie na Slasku. Obcinam sie za 10, no
teraz chyba za 12 zl, a pasemka zrobilam ostatnio za 50 ze strzyzeniem,
modelowaniem itd. A ze swoje wlosy mam i tak w takie lekkie pasemka, to w
ogóle wyszlo to cos ala delikatny balejaz bo pare odcieni mam na glowie,
choc farba byla jedna :))
Nie wiem co bym zrobila, jakbym takiego miejsca nie miala, bo przeciez mój
budzet warszawskich cen by nie wytrzymal.
Pozdrówka.
Maga co sie wlasnie zwija z Wawy do domu na weekend, hurrra!!!
|