Data: 2007-11-06 08:04:42
Temat: Re: fujarka i ja
Od: "Tatko" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
John Shade wrote:
> Przypominam dla streszczenia ze dreczy mnie ewidentna 'chmura'
> i podejrzenie borelki (potwierdzone w sumie tylko testami: elisą i
> rtpcr) oraz ostatnie dwa miesiace dziwne problemy z ukladem krazenia.
>
> Wlasnie o tym ostatnim: nie dosc ze bolą mnie ciagle rece i nogi (oraz
> nawet jakby twarz czy glowa za uszami) od samego chodzenia - są jakby
> niedokrwione i moge chodzić niby normalnie ale chodzę zdeko jak
> 'szmata' bez jakiegos nawet sladu sprezystosci (od razu ze snu
> budzę sie w ból no i rąk) to ostatnio moja fujarka zaczela
> gorzej funkcjonowac (dziala ale nie tak dobrze jak zawsze, nigdy nie
> mialem problemow a przypominam ze mam teraz 31 tal - skoncze
> w styczniu) Opiszę to moze - a więc - o ile normalnie fujarka
> reagowala dosyc gladko i szybko na rozkazy mentalne - nie musiala
> nawet wstawac - ale na mentalne polecenie jakby reagowala milym
> uczuciem gotowosci do powstania - kazdy mysle to zna nie musze
> opisywac (wspominam tylko dla celow medycznych bo gejem zdecydowanie
> nie jestem aie nigdy nie bylem) to teraz to mile uczucie gotowosci do
> powstania (skalaniajace jakby aby dotknac fajki reką) zostalo
> zastąpione przez uczucie bólu - nie jest to jakiś bardzo mocny bol
> ale ewidentny - mocniejszy niz mile uczucie - i teraz raczej sklania
> mnie aby dotknac fujarki ręką ale raczej po to by ja 'wgniesc do
> srodka' i ja ochronic (sorry za barwny opis) - bol jest raczej u
> podnózą
> fujarki a nawet w srodku co do charakteru to przypomina scierpniecia
> nog i rąk - trochę tez jak zakwasy z przepracowania (ale to nie od
> przepracowania bo z czestotliwoscia pracy fujarki u mnie nic sie
> specjalnie nie zmienia) I tak sie ciesze ze fujarka reaguje
> 'krwionosnym' chyba bólem niz niczym - lepsze to niz nic ale
> zadowolony nie jestem. Wspominam mimo wszystko fujarka dziala ale nie
> jest tak zdrowa jak zazwyczaj co mnie mocno niepokoi - zwlaszcza
> jesli by to mialo sie pogorszyc albo nie przejsc. Traktuje to jako
> skladową moich calosciowych problemow z cierpnieciem rak i nog bo
> psychologicznych itp
> powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory
> za poradę i wskazówki.
>
> JS
Prześcieradło-i na cmentarz. ;-(
|