fujarka i ja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

1. Data: 2007-11-05 10:04:29

Temat: fujarka i ja
Od: "John Shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przypominam dla streszczenia ze dreczy mnie ewidentna 'chmura'
i podejrzenie borelki (potwierdzone w sumie tylko testami: elisą i rtpcr)
oraz ostatnie dwa miesiace dziwne problemy z ukladem krazenia.

Wlasnie o tym ostatnim: nie dosc ze bolą mnie ciagle rece i nogi (oraz
nawet jakby twarz czy glowa za uszami) od samego chodzenia - są jakby
niedokrwione i moge chodzić niby normalnie ale chodzę zdeko jak
'szmata' bez jakiegos nawet sladu sprezystosci (od razu ze snu
budzę sie w ból no i rąk) to ostatnio moja fujarka zaczela
gorzej funkcjonowac (dziala ale nie tak dobrze jak zawsze, nigdy nie
mialem problemow a przypominam ze mam teraz 31 tal - skoncze
w styczniu) Opiszę to moze - a więc - o ile normalnie fujarka
reagowala dosyc gladko i szybko na rozkazy mentalne - nie musiala
nawet wstawac - ale na mentalne polecenie jakby reagowala milym
uczuciem gotowosci do powstania - kazdy mysle to zna nie musze
opisywac (wspominam tylko dla celow medycznych bo gejem zdecydowanie
nie jestem aie nigdy nie bylem) to teraz to mile uczucie gotowosci do
powstania (skalaniajace jakby aby dotknac fajki reką) zostalo
zastąpione przez uczucie bólu - nie jest to jakiś bardzo mocny bol
ale ewidentny - mocniejszy niz mile uczucie - i teraz raczej sklania
mnie aby dotknac fujarki ręką ale raczej po to by ja 'wgniesc do srodka'
i ja ochronic (sorry za barwny opis) - bol jest raczej u podnózą
fujarki a nawet w srodku co do charakteru to przypomina scierpniecia
nog i rąk - trochę tez jak zakwasy z przepracowania (ale to nie od
przepracowania bo z czestotliwoscia pracy fujarki u mnie nic sie
specjalnie nie zmienia) I tak sie ciesze ze fujarka reaguje 'krwionosnym'
chyba bólem niz niczym - lepsze to niz nic ale zadowolony nie jestem.
Wspominam mimo wszystko fujarka dziala ale nie jest tak zdrowa jak
zazwyczaj co mnie mocno niepokoi - zwlaszcza jesli by to mialo sie
pogorszyc albo nie przejsc. Traktuje to jako skladową moich calosciowych
problemow z cierpnieciem rak i nog bo psychologicznych itp
powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory za
poradę i wskazówki.

JS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-11-06 08:04:42

Temat: Re: fujarka i ja
Od: "Tatko" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

John Shade wrote:
> Przypominam dla streszczenia ze dreczy mnie ewidentna 'chmura'
> i podejrzenie borelki (potwierdzone w sumie tylko testami: elisą i
> rtpcr) oraz ostatnie dwa miesiace dziwne problemy z ukladem krazenia.
>
> Wlasnie o tym ostatnim: nie dosc ze bolą mnie ciagle rece i nogi (oraz
> nawet jakby twarz czy glowa za uszami) od samego chodzenia - są jakby
> niedokrwione i moge chodzić niby normalnie ale chodzę zdeko jak
> 'szmata' bez jakiegos nawet sladu sprezystosci (od razu ze snu
> budzę sie w ból no i rąk) to ostatnio moja fujarka zaczela
> gorzej funkcjonowac (dziala ale nie tak dobrze jak zawsze, nigdy nie
> mialem problemow a przypominam ze mam teraz 31 tal - skoncze
> w styczniu) Opiszę to moze - a więc - o ile normalnie fujarka
> reagowala dosyc gladko i szybko na rozkazy mentalne - nie musiala
> nawet wstawac - ale na mentalne polecenie jakby reagowala milym
> uczuciem gotowosci do powstania - kazdy mysle to zna nie musze
> opisywac (wspominam tylko dla celow medycznych bo gejem zdecydowanie
> nie jestem aie nigdy nie bylem) to teraz to mile uczucie gotowosci do
> powstania (skalaniajace jakby aby dotknac fajki reką) zostalo
> zastąpione przez uczucie bólu - nie jest to jakiś bardzo mocny bol
> ale ewidentny - mocniejszy niz mile uczucie - i teraz raczej sklania
> mnie aby dotknac fujarki ręką ale raczej po to by ja 'wgniesc do
> srodka' i ja ochronic (sorry za barwny opis) - bol jest raczej u
> podnózą
> fujarki a nawet w srodku co do charakteru to przypomina scierpniecia
> nog i rąk - trochę tez jak zakwasy z przepracowania (ale to nie od
> przepracowania bo z czestotliwoscia pracy fujarki u mnie nic sie
> specjalnie nie zmienia) I tak sie ciesze ze fujarka reaguje
> 'krwionosnym' chyba bólem niz niczym - lepsze to niz nic ale
> zadowolony nie jestem. Wspominam mimo wszystko fujarka dziala ale nie
> jest tak zdrowa jak zazwyczaj co mnie mocno niepokoi - zwlaszcza
> jesli by to mialo sie pogorszyc albo nie przejsc. Traktuje to jako
> skladową moich calosciowych problemow z cierpnieciem rak i nog bo
> psychologicznych itp
> powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory
> za poradę i wskazówki.
>
> JS

Prześcieradło-i na cmentarz. ;-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-11-06 10:33:09

Temat: Re: fujarka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory
> > za poradę i wskazówki.
> >
> > JS
>
> Prześcieradło-i na cmentarz. ;-(
>

Przydalyby sie jakies konkretne wskazowki, nie musza być
skomplikowane, mogą być proste. Troche być moze przesadzam (a byc moze
nie) ale moge sobie wyobrazic ze wielu ludzi nieco bardziej
zabieganych niz ja by tego rodzaju dolegliwości bylo sklonnych
olewać - choć to co ostatnio sie ze mną wyrabia spodziewam sie
skloniloby do powaznego niepokoju chyba kazdego :-( Niestety lekarze
ktorych odwiedzilem wykazują stosunek dosyć olewczy. (Pewnie zmyla
ich moj wzglednie dobry humor - ale samopoczucie fizyczne i psychiczne
to aktualnie w moim wypadku dwie drastycznie rozne sprawy)

JS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-11-06 14:24:07

Temat: Re: fujarka i ja
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

wycinanka :
>> daj wyniki morfologia, ob + rozmaz (ale porządny rozmaz, najlepiej
>> ręczny)

> Co do nerwicy to nie wiem czym jest ta nerwica, ale mge Cie zapewnić
> ze jestem 'perfectly sane' (chyba tylko po angielsku mozna to powiedzieć)

> Wracajac do tematu. To naprawde kiepsko sie czuję (zwlaszcza bolą mnie

> wole polazic po lekarzach. :-/ Jutro _sprobuje_ udac sie do lekarki
> domowej jeszcze pogadać moze o jakims badaniu albo o skierowaniu
> do neurologa moze a w czwartek _sprobuje_ sie udac do neurologa.
> Później udam sie sie jeszcze do dentysty :-( w celu wyrwania korzenia

skakanie z tematu na temat - gonitwa mysli....
btw. lazisz ze zgnilym korzeniem i sie dziwisz ze masz objawy neurologiczne
i ze strony ukladu krazenia ... no comment
mozesz zaczac od dentysty. i nie wiem co tam 'bedzie ciezko' - znieczulenie,
5 minut grzebania i do domu.

a pozniej jeszcze raz morfologia i normalnie do lekarzy , bedziesz zyl

pozdrawiam.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-11-06 14:27:50

Temat: Re: fujarka i ja
Od: "Tatko" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

JS wrote:
>>> powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory
>>> za poradę i wskazówki.
>>>
>>> JS
>>
>> Prześcieradło-i na cmentarz. ;-(
>>
>
> Przydalyby sie jakies konkretne wskazowki, nie musza być
> skomplikowane, mogą być proste. )
>

Psychiatra lub psycholog - " SZYBKO " ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-11-06 14:42:48

Temat: Re: fujarka i ja
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:
>> a pozniej jeszcze raz morfologia i normalnie do lekarzy , bedziesz zyl
>>
>
> oby..

ah. jak sie nudzisz/chcesz sobie cos powkrecac, to poszukaj na necie
artykulow o konsekwencjach zatrucia krwi. wiesz, miazdzyca, zakazenie
trzustki, serca, nerek.
malo pamietam w tym temacie, moze sie przydac przy rekonwalescencji, tudziez
lektura ci pomoze czas zabic ;) ze slow kluczowych pamietam 'endocarditis'

http://en.wikipedia.org/wiki/Endocarditis

jak sie tym przejmiesz i poczujesz gorzej to znaczy ze masz nerwice ;))))

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-11-06 14:43:58

Temat: Re: fujarka i ja
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> JS wrote:
> >>> powodow na pewno nie ma - jakies powody fiziologiczne. Dzieki z gory
> >>> za poradę i wskazówki.
> >>>
> >>> JS
> >>
> >> Prześcieradło-i na cmentarz. ;-(
> >>
> >
> > Przydalyby sie jakies konkretne wskazowki, nie musza być
> > skomplikowane, mogą być proste. )
> >
>
> Psychiatra lub psycholog - " SZYBKO " ;-)
>

wolałbym jednak drobiknę mądrzejszą poradę (i poczucie humoru drobinkę
subtelniejsze ;-)

JS :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-11-06 14:47:08

Temat: Re: fujarka i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

John Shade wrote:

eh

daj wyniki morfologia, ob + rozmaz (ale porządny rozmaz, najlepiej ręczny)

wynik badania moczu (chodzi o pH)

daj wyniki testów western-blot

nie pisz następnego postu póki nie będzie powyższych wyników :)

miałeś ostatnio zdiagnozowane 2 choroby - borelioza (wynik niepewny, bo
testy były do d...) i candida, którą z reguły leczy się miesiącami zanim
wróci pełna sprawność - chodzi o uregulowanie działania jelit i flory
bakteryjnej.

Dodatkowo nie zdziwiłbym się, jakby to ciągłe myślenie o chorobach wpędziło
Cię w nerwicę wegetatywną.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-11-06 15:20:19

Temat: Re: fujarka i ja
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:
> 'zapalenie wsierdzia' ?? mowie chcialbym bardzo aby wszystkie te moje
> problemy chmura i z krązeniem byly spowodowane niewyrwanymi korzeniami
> - i wyrwe je - choc to minie jeszcze troche czasu - ale nie mam takiej
> pewnosci jak ty ze to od tego (ale ja sie nie znam) Znasz sie na tym
> tak dobrze ze mozesz smialo powiedziec ze to to czy też sobie ze tak
> powiem 'lecisz' (udajesz ze wiesz na pewno ze to to) Cenna uwaga
> z twojej strony ale wole jakos odruchowo wypowiedzi merytoryczne
> a nie takie z naciskiem na pewnosc zamiast objesnienia co, jak,
> i dlaczego?

doswiadczenie wlasne , to raz, a dwa prosta logika, masz tam nerwy ,
i podstawa zeba jest b. dobrze ukrwiona, inna rzecz ze to raczej znane
zjawisko. wiesz, rana ropna itd... to sie paprze i zluszcza jak diabli jak
sie zdarzy na skorze (zakazona/brudna rana), a co dopiero w miejscu gdzie
nie ma jak sie 'samo' wyczyscic (korzen zeba ktory jest martwy to
praktycznie wbity w dziaslo zgnilak, rozpychajacy sie i tuz obok jest
bardzo ladna zyla i tetnica... ktora nie bardzo ma sie jak 'bronic' przed
takim cialem obcym... tak ze wszystko co z tego zgnilaka wyjdzie trafia do
krwi i organizm musi jakos sobie z tym poradzic...
to po prostu duze obciazenie dla organizmu.

jakby pogooglac to tez sporo znajdziesz w tym temacie

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-11-06 15:24:26

Temat: Re: fujarka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> John Shade wrote:
>
> eh
>
> daj wyniki morfologia, ob + rozmaz (ale porządny rozmaz, najlepiej ręczny)
>
> wynik badania moczu (chodzi o pH)
>
> daj wyniki testów western-blot
>
> nie pisz następnego postu póki nie będzie powyższych wyników :)
>
> miałeś ostatnio zdiagnozowane 2 choroby - borelioza (wynik niepewny, bo
> testy były do d...) i candida, którą z reguły leczy się miesiącami zanim
> wróci pełna sprawność - chodzi o uregulowanie działania jelit i flory
> bakteryjnej.
>
> Dodatkowo nie zdziwiłbym się, jakby to ciągłe myślenie o chorobach wpędziło
> Cię w nerwicę wegetatywną.
>

Co do nerwicy to nie wiem czym jest ta nerwica, ale mge Cie zapewnić
ze jestem 'perfectly sane' (chyba tylko po angielsku mozna to powiedzieć)
- bardziej niż inni - jestem być może nawet swego rodzaju psychologicznym
cudem, "ale nie cytuj mnie w tym temacie" (tak mowili kolesie z Nirvany,
taki zart =) [ostatnio czytalem ksaszkę niejakiego Azzerada o Nirvanie
http://www.dobre-ksiazki.pl/nirvana-badz-jaki-badz-p
3736.html
i sporo wspomnien z tej lektury mi w kólko chodzi po glowie)
[Nirvana wydała jedną supermedyczną plytę "In Utero" a odniesien
do twardej medycyny jest u niej od cholery, np pamietam tytuł kawałka
'Aneurysm' i in wychowałem sie na tej muzie, w całym rocknrollu jest
od cholery duzo odniesien do medycyny (przypomina mi sie np wkladka
do płyty 'Vitalogy' pearl jam) widzę (niewyraźnie co prawda) pewien głebszy
związek miedzy tymi dwiema dziedzinamy zycia.

Czytalem też ostatnio i inną o Red Hot Chili Peppers, wiadomo, kto oni
(w necie pisali ze koncert z sierpnia byl nieudany ale widzialem
w telewizji i zrobil na mnie monstrualne wrażenie na tle tej całej
telewizyjnej chały (przetykanej czasem ciekawszym filmem))

http://cdn.last.fm/coverart/300x300/4458.jpg

Wracajac do tematu. To naprawde kiepsko sie czuję (zwlaszcza bolą mnie
nogi i ręcę) Boli mnie też fujarka, umiem wydaje mi sie (ostatnio
na skutek doswiadczenia w przejmowaniu sie) ;-) odroznic
kiedy sie wczuwam w swoje symptomy ze tak powiem, kiedy traktuje je
średnio a kiedy je ze tak powiem zgluszam. Tearz traktuje je srednio. :-(
Niepokoje sie serio w kazdym razie, moglbym je moze i olac ale wole
nie, wolalbym nie czekać az mi sie zdarzy coś 'ewidentnego' typu
zemdlenie na ulicy czy w pokoju albo buchniecie w kalendarz i poki co
wole polazic po lekarzach. :-/ Jutro _sprobuje_ udac sie do lekarki
domowej jeszcze pogadać moze o jakims badaniu albo o skierowaniu
do neurologa moze a w czwartek _sprobuje_ sie udac do neurologa.
Później udam sie sie jeszcze do dentysty :-( w celu wyrwania korzenia
ze szczeki (oj nie bedzie lekko) oraz ZDECYDOWANIE wpisze sie do KSIAZKI
ZAZALEN pewnego wielkiego kosciola stomatologicznego przy Bukowskiej
(-> poradnia sluzuwek) który jako jedyny w miescie moze mi teoretycznie
zbadać osad na języku (ten w temacie chmury) ale nie przyjmuje bezpłatnie.
Myślę też o obrzucaniu ich butelkami z benzyną. Tak wyglada teraz
sytuacja.
dzieki za uwage

pzdr
JS

> --
> www.vegie.pl

--
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/4/42/Roadtr
ippin.jpg

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl