Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: fundamentalizm to coś dla półmózgów
Date: Wed, 19 Nov 2008 00:58:04 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 60
Message-ID: <gfvkn1$bo9$1@node2.news.atman.pl>
References: <gfvgkj$b7h$1@node2.news.atman.pl> <gfvhcp$mnv$1@news.onet.pl>
<gfvhkl$be9$1@node2.news.atman.pl> <gfvi36$nv0$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1227052577 12041 80.238.120.207 (18 Nov 2008 23:56:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Nov 2008 23:56:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 081118-0, 2008-11-18), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:428120
Ukryj nagłówki
Chociaż ta osoba poszła w ezoterykę, i w dużym stopniu mogłbym
obecnie podpisać się pod tym tekstem, to w rzeczywistości
kiedyś nie byłem do czegoś podobnego zdolny.
Byłem takim bardzo poukładanym i bardzo zracjonalizowanym
hiper-sceptykiem, w porywach ocierającym się o zupełnie
niespójny i niesatysfakcjonujący [czysto racjonalnie] "bardzo
materialny" ogląd świat.
Moja "przemiana" dokonała się pod wpływem zbłądzenia w religię
na skutek "slepego pędu" i podejrzenia, że "rozpoznanie przebojem"
(o ile można mówić o czymś takim w odniesieniu do racjonalisty)
powinno dostarczyć "nowych" informacji o świecie z punktu widzenia
"drugiej strony".
Oraz w konsekwencji: ingerencji z zewnątrz.
Dopiero to dało mi grunt do świadomych poszukiwań czegoś
bardzo określonego i bardzo konkretnego.
Teraz kiedy mam do czynienia z fanatykami (półmózgami), skłaniam
się chyba ku myśli, że pomimo wszystko w głębi swego jestestwa
pozostaję kimś takim:
"Mówcie co chcecie o cudownej słodyczy ślepej wiary. Moim
zdaniem, zdolność do takiej wiary jest czymś przerażającym."
Kurt Vonnegut
... i błędnym(!!!).
Z mojego punktu widzenia lepszą już jest ta odzywająca się od czasu
do czasu tęsknota, niedosyt i nadzieja na spełnienie być-może-kiedyś
w przyszłości [której smaku w zasadzie już nie pamietam, choć dawnymi
czasy pozostawała moim "chlebem powszednim", niestety], niż ślepe
poszukiwanie poprzez na siłę wpasowywanie się w ramy, które
ograniczają [i mają wręcz zdolność okaleczania] człowieka nawet
[jeszcze] niespełnionego [i niedojrzałego] duchowo.
Sceptycyzm (postawa agnostyka) wcale nie jest zły, a prawdopodobnie
dla wielu jest czymś najlepszym [i najbezpieczniejszym] spośród tego
co może człowieka spotkać...
zanim nie dojrzeje, aby zapragnąć w końcu "całym sobą" czegoś
znacznie więcej.
Tekst rzeczywiście interesujący i dość uniwersalny.
Szkoda trochę, że ta osoba chyba nie zagląda na newsy. ;)
--
CB
"adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gfvi36$nv0$1@news.onet.pl:
> A w tym tekście powyżej odnajdujesz coś nowego?
> Bo dla mnie to po prostu podsumowanie tego jak sam postrzegam
> swoje istnienie.
> Chociaż istnienia istoty wyższej nigdy nie odczułem, to jestem na nią
> otwarty. Ale też nie wierze ślepo w jej istnienie, chociaż
> błogosławieni są ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
|