Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: gadzety psychologiczne w Matrixie było: uzależnienie
Date: Fri, 30 May 2003 18:39:39 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 49
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <1...@4...com>
References: <bb3rr0$1i7$1@atlantis.news.tpi.pl> <bb5074$js6$1@news.onet.pl>
<bb57s5$t17$1@inews.gazeta.pl> <3...@i...pl>
<g...@4...com> <bb7v8b$m2b$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1054312600 26653 213.241.40.182 (30 May 2003 16:36:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 May 2003 16:36:40 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:206213
Ukryj nagłówki
On Fri, 30 May 2003 17:43:51 +0200, "Trurl" <t...@o...pl>
wrote:
>Było też takie opowiadanie Lema, o naukowcu, który bawił się w konstruowanie
>sztucznego świata ze sztucznymi ludźmi. Ich hardware mieścił się w
>skrzyniach, a całe laboratorium w starej szopie. Wszystkim z nich wydawało
>się, że żyją w normalnym świecie, ale był wśród nich jeden wariat, który
>uważał, że jest skrzynią, a świat to stara szopa. ;-) W sztucznym świecie
>pojawił się też naukowiec, który skonstruował kolejny sztuczny świat, a w
>nim kolejny naukowiec...
No właśnie, to jest MZ podstawowa skucha "Matrixa" (zaznaczam, że
oglądałem tylko pierwszą część): nikt nie zadał pytania (oczywistego,
zdawać by się mogło), czy aby ta "prawdziwa" rzeczywistość -
rzeczywistość wyzwolonych od M., nie jest też jakąś ułudą, skrywającą
jeszcze inny świat. Tym tropem poszli twórcy "ExZistens " (mądrzejsze
to-to było, choć sam film słabszy). Wachowscy do kolan Lemowi nie
dorastają. :-)
>> 5. Cała ta filozofia Matrix to grafomańska bujda na resorach (choć sam
>> film jest fajny). :-)
>
>Licz się ze słowami! ;-) Niektórzy nazywają tę grafomańską bujdę "manifestem
>pokolenia", albo mówi się o "pokoleniu matrix". Gdyby ludzie dostrzegali w
>tym filmie jedynie nowatorskie efekty specjalne, to chyba nie byłoby takich
>haseł?
:-)
Może to świadczy o tym, jak mało wymagające jest to pokolenie? :-)
>Natomiast jeśli idzie o samą ideę "Matrix", czyli o walkę między sztuczną
>inteligencją a ludźmi, to MZ wszystko sprowadza się do pytania, czy dzieło
>stworzone przez człowieka może być tak dobre jak on, lub nawet lepsze? Ten
>motyw pojawił się też w "Terminatorze", i być może wkrótce nie będzie to już
>problem wyłącznie fantastyki naukowej. Czy któraś z twoich filozoficznych
>antycypacji uwzględnia go?
Filozofia zajmie się tym, gdy istotnie "nie będzie to już problem
wyłącznie fantastyki naukowej". Filozofowie poszukują odpowiedzi na
pytania takie jak: jak jest? co należy robić? Pytania typu: jak będzie
- to domena wróżek i fantastyki właśnie. Natomiast pytanie czy dzieło
stworzone przez człowieka może być lepsze od niego było (w wymiarze
antropologicznym) nieraz zadawane przez filozofów. Ot, taki np. Karol
Marks udzielił pozytywnej odpowiedzi: człowiek - jako homo faber
wytwarza przedmioty, które trwałością przewyższają istotę ludzką. :-)
--
Amnesiac
|