Data: 2001-12-27 13:54:51
Temat: Re: gdzie jest granica bycia soba czy sa sie oszukac siebie ?
Od: "Ag" <...@...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kwirion
> Wydaje mi się, że milcząco, *błędnie* zakładasz, że człowiek jest czymś
> transcendentnym w stosunku do natury.
> Jesteśmy po prostu jej integralną częścią, musimy tańczyć jak nam zagra.
podoba mi sie takie rozumowanie, pozwolisz, ze sie z Toba zgodze.
> To tak jak z grawitacją - nie można jej oszukać, można jedynie w jakimś
> stopniu zniwelować jej wpływ za pomocą własnych mięśni, silnika
> rakietowego, czy innych "sztuczek" z zakresu fizyki.
:))) no ladnie porownywac fizyków do D.C.:)))
> > a skorpion na to
> > "taka mam nature
> > jestem skorpionem"
> > ........natury nie da sie oszukac
mysle, ze da sie, pytanie tylko po co, jak długo i w jakim celu? no i te
konsekwencje..
ekstrawertyka duzo kosztuje trzymanie jezyka za zębami, ale jest to
mozliwe......
mozliwe jest wszystko tylko jakim kosztem, nie kazmy altruiscie okradac
babcie emerytke,
on to zrobi ale zaplaci wysoka cene
i chyba wlasnie na tym polega tez i nasze czlowieczeństwo. W zależnosci o
dlugosci kija, soczystosci marchewki, naszej psychiki zrobimy duzo, czasami
za duzo, ale czy jest nam z tym dobrze? chyba nie!
a moze ja zle zrozumialam zwiazek ,,oszukac siebie''?
pozdrawiam Agnieszka:)
Jolu! nigdy wiecej nie narzekaj na znak, jest cudowny, pozdrawiam Cie
skorpionica:)
a moze ktos sie jeszcze przyzna do tego znaku, tak dla statystyk!:)
za miesiac przeczytamy, najwiecej postow przyslaly raki, najkrocej pisza
wodniki, najbardziej kaprysne sa ryby:))))
|