> ...
> Ps. robisz z sosem beszamelowym i żó łtym serem?

Niestety nie mogę jeść żółtego sera, więc mój Mąż też się poświęca i
zrobiłam bez. A o sosie beszamelowym myślałam, ale szczerze mówiąc z
lenistwa go nie zrobiłam.
Za to na spód zapiekanki dałam ziemniaki pokrojone w plasterki i zamiast
małży dałam same krewetki (500g zamiast 150g). To chyba tyle z modyfikacji
przepisu Pascala. Wyszło całkiem dobre, tylko nie pomyślałam, że w ciąży nie
będę mogła patrzeć na bazylię, której dodałam dużo :-(
Przepis zostawiam w książce kucharskiej, ale powtórka zdecydowanie dopiero
po urodzeniu Maleństwa :-)

Pozdrawiam
Barbara i Maleństwo (nie lubiące bazylii)