Dnia 6/17/2005 6:06 PM,Użytkownik Justyna Bargielska usiadł wygodnie i
napisał:


> A czasem to nawet dworca nie zobaczy, i to we własnym
> mieście (no, piję do Ciebie, ale nieszkodliwie: akurat tak
> sponiewierany przez Ciebie wrocławski Dworzec Główny
> wymienia się jednym tchem jako jeden z bardziej wartych
> obejrzenia zabytków Wrocławia):>.
Jest zabytkiem i z zewnątrz jest bardzo malowniczy. Ba, jest jednym z
najstarszych dworców w Europie, bo stoi od 1830 roku. W środku jednak
roi się od lumpów, osób bezdomnych, pijanych, narkomanów itp. Dworzec
masakrycznie śmierdzi. Mimo że jest zabytkiem.

> PS Nie chcę się kłócić, ale Twój katalog nie jest w żaden
> sposób ekwiwalentny do mojej Nocy Muzeów, nawet nie
> po dobroci ile po specyfice patrząc;).

Pewnie, że nie odpowiada jedno drugiemu, ale w ogóle to jest tak, jakby
porównywać lwa i tygrysa i pytać, który bardziej drapieżny. Każdy jest
inny. I o to mi chodziło, że nie da się porównać jednego z drugim,
dlatego nie widzę sensu porównywania. Ale chyba niezbyt jasno to
wyłuszczyłam.

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."