Data: 2002-11-30 14:58:42
Temat: Re: ginekolog i blona dziewicza.
Od: "WALDIM" <w...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mysza" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asaddp$ivr$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > szkoda ze juz nie masz blony dziewiczej
>
> A skąd wiesz, że nie mam błony dziewiczej :/
wypowiadasz sie tak autorytatywnie na temat jej usuwania, conajmniej jak bys
sama kilka razy przezyla ten zabieg
> Tak się sklada, że moja siostra miała taki zabieg i nie czuła żadnego
bólu.
> Nie wiem, może Ty tak to robisz, że pacjentki "fruwają pod sufitem" :/
nie fruwaja, bo wlasnie sa znieczulane w sposob wlasciwy...
> Czy Twoja wiedza kończy się tylko na pigułkach??
a co maja pigulki do znieczulenia?
Twoja wiedza jak widac jest bardzo szeroka... ale czysto teoretyczna... nie
ma nic wspolnego z praktyka... wszystko co wiesz jest teoria typu kolezanka
mojego szwagra siostry brata miala taki zabieg i ja nie bolalo... co wcale
nie znaczy ze kazda kobieta moze miec taki zabieg w znieczuleniu
miejscowym... ale Ty oczywiscie wiesz lepiej, bo badalas pacjentke i wiesz
jaka blone dziewicza ma i jaki zabieg jest potrzebny...
> Po co znieczulać ogólnie, jak można miejscowo? Nie wiesz jakim zagrożeniem
> może być takie znieczulenie i jakim jest obciążeniem dla organizmu??
wyobraz sobie, ze wiem jakim "strasznym" znieczuleniem jest znieczulenie
ogolne... codziennie wykonuje po kilka zabiegow w takm znieczuleniu... tak
samo operacji...
tylko, ze Ty pod pojeciem znieczulenia ogolnego rozumiesz zaraz zwiotczenie,
intubacje, gazy anestetyczne i caly ten piekny widok znany z filmow... a tak
naprawde jest to jeden lub kilka lekow podanych dozylnie "wylaczajacych"
pacjentke na kilka minut ze swiadomosci... a poniewaz nie dokonuje sie
takich zabiegow na staruszkach tylko na dziewczynach mlodych, wiec nie
niesie to za soba zadnych wielkich obciazen ani powiklan...
> Jesteś żałosny :/// Pewnie by się znieczuliła po wizycie u Ciebie.
najlepiej gdybys wcale nie przychodzila...
> Widzę, że masz zamiar krytykować każdą moją wypowiedz, bez względu na to,
że
> piszę prwawdę. W ten sposób możesz tylko szukającego pomocy wprowadzić w
> błąd. Lepiej się zastanów nad tym co piszesz. :///
Nie mam zamiaru krytykowac kazdej Twojej wypowiedzi, ale tylko te ktore sie
do tego nadaja glownie z powodu blednego lub jednostronnego przedstawienia
sprawy... wypowiadasz sie autororytatywnie o rzeczach ktore znasz z plotek,
poglosek czy tez rodzinnych opowiastek... krytykujesz i poddajesz pod
watpliwosc slowa ludzi ktorzy zostali w danych rzeczach wyszkoleni i robia
je codziennie... wprowadzajac w blad potencjalnych pacjentow robisz im
krzywde poniewaz sugerujesz im bledny sposob postepowania, a to juz mozna
porownywac do znachorstwa...
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
|