Data: 2003-06-30 09:36:08
Temat: Re: gładĄ gipsowa, wyrównywanie krzywych ?cian - czy trudne?
Od: "Julita" <j...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jakoś nie mam przekonania do tapet.
Hm, to wlasciwie nie jest taka typowa tapeta. Sciana po pomalowaniu wyglada
normalnie, tylko ma delikatna fakturke (np. takiego grubego plotna).
> Poprzedni właściciel był
> budowlańcem, a jego żona dekoratorką wnętrz, ale zostawili takie
> kolory, że nie chciałabym, żeby mi dekorowali wnętrze. :-)
De gustibus non disputandum est :-)
> Gładź chyba sami kładli i jest w dobrym satnie. Ale się
> zastanawiam, co zrobić, jak będzie już w nienajlepszym? Jak to
> bezboleśnie zerwać?
Gladz zerwac? A dlaczego cos by sie mialo z nia stac?
Chyba jedyne mozliwe uszkodzenia to jakies drobne ubytki, z ktorymi mozna
sobie poradzic.
> Na razie już nic nie zrobię, bo mój mężczyzna zaszpachlował
> pęknięcia i pomalował pokój. :-)
Dzielny ;-)
> Ano wolę... ale wyobraźni nie mam za grosz, więc zostaną błękitne.
Jak duzo obrazow, to tez nie kazdy pomysl na "artystczna" sciane sie nada.
A pomysly sa fajne np. w Art&Decoration. Miesiecznik, po wlosku (mozna w
EMPiKach dostac, nawet niewiele kosztuje), ale to juz raczej odwazne pomysly
sa :-) Ja wloskiego nie znam, ale wszystko widac na zdjeciach.
A z takich "lekkich" pomyslow to np. przecierki (sa specjalne farby nawet,
ktorymi to sie latwiej robi niz zwyklymi), zreszta mozna tylko jedna sciane
tak.
Albo jakis border (kilku lub kilkunastucentymetrowej szerokosci tasma w
rozne wzory, za mna chodzi zeby taki zblizony wzorem i kolorem do zaslon
nalpic) nakleic naokolo pokoju ponizej sufitu (wtedy te kilka cm powyzej do
sufitu najlepiej juz w kolorze sufitu).
Taa, polnoc dochodzi to i pomysly dziwne :-)
pozdrawiam
Julita
|