Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: głask - iskanie ;) hurtownia
Date: Sun, 11 May 2003 12:25:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <b9l8ip$t88$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b90p80$ft5$1@atlantis.news.tpi.pl> <b91akn$pc5$1@news.onet.pl>
<b91b24$a72$1@news.onet.pl> <b91rcf$p1b$1@news.onet.pl>
<b92g33$c3q$1@atlantis.news.tpi.pl> <b93a5o$4ei$1@news.onet.pl>
<b94ok7$7v1$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9533d$oqv$1@news.onet.pl>
<b9539q$i07$1@atlantis.news.tpi.pl> <b953m0$ird$1@news.onet.pl>
<b95479$lv3$1@atlantis.news.tpi.pl> <b95adh$dnp$1@news.onet.pl>
<b95cc4$jbq$1@atlantis.news.tpi.pl> <b95d9d$chc$1@news.onet.pl>
<b9a6vm$nsl$1@nemesis.news.tpi.pl> <b9ah4a$g30$1@news.onet.pl>
<b9d8hm$pd2$1@nemesis.news.tpi.pl> <b9dag5$fi5$1@news.onet.pl>
<b9fegb$8ok$1@nemesis.news.tpi.pl> <b9fomh$5dk$1@news.onet.pl>
<b9gbth$9c$1@news.onet.pl> <b9gqta$2vb$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9h61e$1ja$1@news.onet.pl> <b9j2c9$qt0$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9jevu$4qb$1@news.onet.pl> <b9k8ds$d86$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pz70.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1052648857 29960 80.50.60.70 (11 May 2003 10:27:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 11 May 2003 10:27:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:201924
Ukryj nagłówki
mania
<m...@a...pl>
b9k8ds$d86$...@n...news.tpi.pl:
> nie jesteśmy w stanie przeprowadzić przewodu sądowego w tej
> sprawie, nie ma świadków, ja nie jestem w stanie dokładnie odtworzyć
> przebiegu sytuacji; przykład podałam jedynie w celu zilustrowania
> agresywnej postawy; jest mi przykro, że jestem zmuszana do
> obrony własnego stanowiska wówczas na drodze; uważam, że
> niezależnie od mojego wówczas zachowania, zachowanie
> "tegoż" mężczyzny (zagrożenie życia) nie powinno było mieć miejsca;
<snip>
Tak mi się przypomniała sytuacja na drodze, której byłem świadkiem i
mimowolnym uczestnikiem:
Jechałem sobie kiedyś Traktem Lubelskim, ruch dość spory, za mną TIR, a
przede mną ~manewry beztroskich i pedagogicznych :)
a to było tak:
Kierowca 1 wyjechał z bocznej drogi i trochę przyblokował kierowcę 2
jadącego przede mną, moim (prawym) pasem. Nic strasznie niebezpiecznego, ale
kierowca 2 musiał solidnie przyhamować. Ja mniej, ale też.
Po chwili kierowca 2 daje szpulę na lewy pas, potem szybko na prawy,
zajeżdża drogę kierowcy 1 i ostro po hamulcach - zatrzymał się. Za nim ostro
po hamulcach kierowca 1 - zatrzymał się. Ja też musiałem ostro zahamować, a
za mną TIR - stoimy. Na szczęście nikogo nie zawiódł refleks ani hamulce.
Kierowca 2 wyskakuje z wozu do kierowcy 1 i daje mu przyspieszony wykład.
Środek Traktu Lubelskiego! :))
Boję się ich wyminąć, bo TIR przesłania mi cały widok z tyłu, a poza tym
scena, w której uczestniczę jest dla mnie tak fascynująco absurdalna, że
przez parę sekund nie mogę od tych dwóch krzykaczy oczu oderwać - świetnie
się bawię przez te parę chwil.
Normalność jednak bierze górę. Trąbię i "czar" pryska - krzykacze
rozpierzchają się do swoich samochodów i kawalkada rusza dalej.
Na marginesie, może mi powiesz, jak w sobie wyrobić odruch natychmiastowego
trąbienia, gdy ktoś robi coś niedorzecznego, niebezpiecznego. Najczęściej po
prostu omijam, czasem zaklnę, popatrzę na delikwenta ciężkim wzrokiem, ale
rzadko trąbnę, a o wykładach nawet nie myślę :)
P.
|