Data: 2007-08-13 22:01:59
Temat: Re: glebogryzarka ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam Szendzielorz" <a...@N...pl> wrote in message
news:eicfjdp1gp3y$.123twippe3u04$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 13 Aug 2007 23:30:36 +0200, richo nazca napisał(a):
>
> >> Wystarczyloby mi zeby na tyle spulchnic ziemie, zeby moznabylo
spokojnie w
> >> nia lopate wbic :)
> >
> > Kilof.
>
> Tym sie posilkowalismy ale wiadomo.. trzeba energie wlasna w to wlozyc ;-)
> I potu duzo wylac :-) Myslalem ze sie da prosciej :(
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
Też mieszkałem w górach (od urodzenia) raczej kilof, ciężka motyka i
szpadel. A ogólnie lepiej gleby nie ruszać - bo spłynie przy większym
deszczu.
|