Data: 2004-01-12 19:23:08
Temat: Re: głodówki
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Finka" <f_inka@nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:btur1t$fs9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Ależ ja się z Tobą zgadzam ;)))))
> Chciałam pokazać Hafsie, że to co wyprawia jej organizm nie jest niczym
> złym.
> Absolutnie nie namawiam nikogo na głodówki!
> Myślę, że taki "nieoczyszcony" organizm też całkiem przyjemnie sobie żyje.
> Pisząc o lewatywach odpowiadałam na pytania wątpliwości Grażyny.
A mogła byś mi powiedzieć czy wykonywałaś
kiedyś szankh prakszalana? Ja się nie podejmowałem
ale znajomi mieli z tym trudności. Podobno jest to dobry
wstęp do głodówki
> Skąd taka złośliwość? :))))))))
Cytat z książki "Dieta Optymalna dra Kwaśniewskiego - Książka Kucharska":
"Nie wolno się głodzić ani pościć!
Jeśli człowiek ma ochotę na jedzenie to znaczy, że jego organizm jedzenia
potrzebuje. Tak dzieje się u wszystkich zdrowych gatunków w warunkach
naturalnych. Zwierze może ograniczać pożywienie lub okresowo nie jeść,
ale czyni to tylko wówczas, gdy na jedzenie nie ma ochoty, np. z powodu
choroby lub stresu.
Jeśli człowiek jest głodny i nie je, to zawsze płaci za to wysoką cenę.
Cena jest tym wyższa, im post lub głodówka trwa dłużej. Jest to nie tylko
cena osłabienia zdrowia i odporności, ale gorzej pracuje wtedy mózg,
słabną uczucia, źle ocenia się otaczającą rzeczywistość, traci się
energię życiową, łatwo popada się w uzależnienie od ludzi i nałogów,
krótko mówiąc - człowiek staje się głupszy, prymitywnieje umysłowo."
I wszystko jasne :)
pozdrawiam Chaciur
|