Data: 2005-06-06 12:27:46
Temat: Re: golenie pod pachami u panow
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/6/2005 2:11 PM,Użytkownik Kroofka usiadł wygodnie i napisał:
> W moim środowisku (Kraków, UJ) jedynymi mężczyznami, którzy rzeczywiście
> mają ogolone pachy, są geje. ŻADEN inny facet któremu zdarzyło mi się
> zajrzeć (przypadkiem lub nie) w te rejony, nie miał tam łyso. Przyznam
> szczerze, że łysa pacha u fajnego, interesującego powierzchownością faceta
> "wstrząsnęłaby mną".
Nie no, przesadzasz jak pelargonie na wiosnę :)
Naprawdę co innego, jeśli facet goli pachy, a co innego, jeśli używa
bezbarwnego lakieru do paznokci, pudru, szminki czy czegoś tam (są takie
specjalne dla mężczyzn, Jean Paul Gautier coś takiego wypuścił na rynek).
Golenie pach to po prostu higiena. Antyperspirant w sztyfcie lub w kulce
lepiej działa na gołą pachę niz na owłosioną. Ba, na owłosionej nie
spełnia swojego zadania, bo wszystko osiada na włosach, a nie na skórze
pachy. To naprawdę kwestia higieny a nie orientacji seksualnej. A Twoim
znajomym gejom przekazuję słowa uznania za dbałość o higienę. Tak trzymać.
Jeśli mężczyźnie owłosione pachy nie przeszkadzają w dbaniu o siebie, to
super. Jeśli pomimo owłosionych pach nie jedzie od niego potem, jeśli
pachnie, jest zadbany i nie ma plam na koszuli - fantastycznie. Ale
jeśli w celach zdrowotnych zechce sobie te pachy wydepilować, to ja
jestem za.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|