Data: 2004-01-14 10:24:30
Temat: Re: grunt to zakupy...
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 14 Jan 2004 09:39:39 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote:
>Emocje rządzą rozumem. Rozumiesz? Zawsze i wszędzie -
>- u "normalnych" i "nienormalnych", mądrych czy głupich.
>Nie tylko w powyżej opisanych sytuacjach, w których
>zdiagnozowałaś "cały system myślenia do kitu".
Wyjątkowo zgodzę się z Kolegą. ;-))
>Nie uzdrowisz zatem chorych emocji u innego człowieka
>usiłując trafić do jego rozumu, co zresztą jest bardzo
>łatwe - i zazwyczaj nadzwyczaj mało skuteczne (jak
>zresztą sama zauważasz).
A tutaj złagodziłbym kategoryczność twierdzenia. Uważam, że
artykulacja emocji może niejako rykoszetem te emocje przeformułować.
Nazwanie pewnych odczuć może doprowadzić do ich ~korekty. Artykulacja
taka - to już domena "rozumnej mowy", toteż celowanie w rozum nie
zawsze jest bezsensowne. Oczywiście warunkiem sukcesu jest autentyczne
"wczucie się" w położenie osoby, którą chcemy "uzdrowić"; musimy
nawiązać kontakt z jej wewnętrzną logiką rozumienia świata. Samo
odwołanie się do kanonów poprawnego myślenia rzeczywiście na niewiele
się zda.
--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras
|